Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

M.: Nowenna pompejańska o uzdrowienie duszy

Odmówiłam do tej pory dwie nowenny pompejańskie. Pierwszą zaczęłam odmawiać, kiedy poczułam, że moją duszą zawładnęła niemoc. Była to obsesja na temat własnego wyglądu związanego z utratą włosów. Ta obsesja spowodowała, że nie potrafiłam o niczym innym myśleć, ani normalnie pracować. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie doświadczyłam, chociaż w swoim życiu miałam kilka ciężkich przeżyć. Problemem dla mnie było wyjście z domu. Zawsze wybierałam porę dnia lub miejsce, gdzie wiedziałam, że będzie mniej ludzi mnie oglądać. Chodzenie do pracy też było dla mnie traumatycznym przeżyciem. Po skończeniu pierwszej nowenny miałam wrażenie, że jest lepiej. Myśli były już trochę mniej obsesyjne. Dziękowałam i cały czas dziękuję Panu Jezusowi i Maryi, że mi pomogli. Nadal mam smutek w sercu, tak jakby tkwił tam ciężki kamień, jeszcze nie akceptuję swojego wyglądu i dalej stresuję się gdy ktoś z uwagą mnie ogląda, ale bywają już takie chwile w ciągu dnia kiedy czuję, że jest lepiej. Dziś wiem, że dwie nowenny nie były odmawiane przeze mnie należycie. Nie było pełnego skupienia, zawsze jakieś inne myśli przewijały mi się w głowie. Nie było też pewnie pełnej ufności i wiary. Mam zamiar rozpocząć trzecią nowennę w swojej intencji. Odmawianie różańca uspokaja mnie, oczyszcza ze złych myśli i dodaje sił. Wierzę, że Maryja mnie wysłucha i pomoże.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ewa
Ewa
05.02.23 17:15

Zazdroszczę odwagi, żeby oddać Matce Bożej takie sprawy, jak ta, na przykład.

Monika Zaranek
Monika Zaranek
04.01.22 14:46

i znałam taką Niemkę która przy urodzeniu syna straciła wszystkie włosy jeżdziła po wszystkich lekarzach nic nie pomogli,nosi naturalną perukę i nie idzie poznać że to nie są jej włosy.

Monika Zaranek
Monika Zaranek
04.01.22 14:44

nie martw się! gdy byłam u o.Daniela w Czatachowi na Mszy św. o uwolnienie i uzdrowienie było takie poznanie: Jest tu młoda kobieta, która jest łysa Pan uzdrawia ją będziesz miała piękne gęste lokowane włosy” U Boga nie ma nic niemożliwego!

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x