Nawróciłem się w tym roku, przekonując się na własnej skórze jak bardzo mocno niebezpieczne są zabawy w okultyzm/voodoo/tarot/wywoływanie duchów itd. Niestety nikt nie chciał mi pomóc (ani księża w ogóle, ani ktokolwiek). Poprosiłem w Nowennie Matkę Bożą Pompejańską, aby zerwała wszystkie moje połączenia ze złem i odmawiałem Nowennę w tej intencji. Idąc wieczorem na spacer, spotkałem osobę która pomogła mi z moim problemem całkowicie za darmo ( sama wychodząc z ofertą jego rozwiązania, wcześniej nigdy mnie nawet nie znając ). Nie mam wątpliwości, że TAKIE zbiegi okoliczności nie istnieją. Nie chciałem się dzielić tym świadectwem, ale żeby nie wyjść na osobę niewdzięczną, napiszę je bo jest w 100% prawdziwe. Nowenna Pompejańska naprawdę działa cuda, ale musicie prosić o coś z wiarą i dobrze by było, jeśli prosicie o coś naprawdę dużego poprzedzić Nowennę jakimś dłuższym okresem walki z grzechem i różnych mniejszych codziennych modlitw (wg. mnie długość tego okresu zależeć będzie o wielkości tego o co prosicie – im jest to bardziej poważna sprawa tym dłużej powinien on trwać). Pozdrawiam was wszystkich i dziękuję MN!
