Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Aleksandra: Cud uzdrowienia z nowotworu

W maju 2020 r. moja mama przeszła operację, po której rozpoczął się długi czas walki. Lekarze nie chcieli nic mówić o zdrowiu mojej mamy, po wypisie dopiero zorientowaliśmy się jak bardzo jest źle- nie wycięto całego guza, lekarz przez telefon poinformował, że guz nacieka na kręgosłup i nigdy już nie uda się go usunąć. Poza tym mamie wykonano stomię, co było kolejnym szokiem i wiązało się z ogromnymi problemami (covid skutecznie uniemożliwiał kontakty z lekarzami i osobami kompetentnymi np. ws stomii). Wynik histopatologii- tłuszczakomięsak. Zostaliśmy skierowani do szpitala w Warszawie. Zaczęłam modlić się o cud dla mamy modlitwą pompejańską ( co nie jest proste z małym dzieckiem). W między czasie chorowała również moja babcia, też nowotwór, niestety babcia umarła. Wiele łez wylalismy z bezsilności. Potem chemia, która nic nie działała- guz nadal rósł. Lekarze podjęli decyzję o operacji. Im się udało. Usunięto nerkę, śledzionę, dalej jelito, zostały wypustki, które mogą się uaktywnić w każdej chwili, takie życie na bombie. Ale mama żyje, ma co jakis czas badania PET, na razie jest ok. A ja codziennie patrzę na Matkę Bożą i modlę się, proszę i dziekuję za to co mamy. Dziękuję Ci Matko Boża Pompejańska za cud uzdrowienia mojej mamy, za każdą chwilę i za Twoją opiekę! Dziękuję!

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x