Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 31-01-2025 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 27-02-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 25-03-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
DYSKUSJA: Pytania czytelników o nowennę pompejańską
Nowenna pompejańska – dyskusje i pytania
Meg: zobaczymy co dalej…
Sylwia: Nowenna naprawdę działa!
Jak odmawiać nowennę pompejańską?
Zobacz podobne wpisy:
10 krótkich świadectw nowenny pompejańskiej
Justyna: Sukces dzięki nowennie pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Cześć Paulino U mnie jest identycznie tylko że żona odeszła ode mnie a córka z nią iść nie chciala do nowego „taty”. Jak patrzę z boku na ten świat to mam wrażenie że ludzie po prostu poszaleli z tymi rozwodami porzuceniami. Ponad polowa dzieci w USA nie ma obojga rodziców bo są właśnie po rozwodach porzuceniach itp. Szatan daje czadu. U mnie już pół roku odkąd jesteśmy sami z córą. Po dwóch nowennach. Owszem po pierwszej Matka Boża uleczyła mnie z pewnego udręczenia – po drugiej na razie nic nie odczułem – po prostu tego nie zauważam ale na pewno… Czytaj więcej »
Czuję w twoim świadectwie spokój… A to wielka łaską. Ja bym ci proponowała post i nowennę w intencji dusz w czyśćcu. Też kiedyś o tym usłyszałam, że mogą pomóc. Rok temu prosiłam je w pewnej ważnej dla mnie sprawie i …nic. Ale się za wzięłam i obiecała każda druga nowennę w ich intencji jeśli mi to wymodla….i wymodliły.!!! Zresztą wiele razy prosiłam i pomagały. Może i tobie pomogą. Spróbuj też postu. Są złe duchy które tylko postem można wygonić….Powodzenia..
Agnieszko, Twój komentarz jest pięknym, krótkim świadectwem. Bardzo mi się podoba 🙂