O NP dowiedziałem się kilka miesięcy wcześniej zanim podjąłem się tej modlitwy. Świadomość o ilości odmawianych Pozdrowień Anielskich spowodowała, że wybierałem inne modlitwy. W tym czasie odmówienie jednej dziesiątki Różańca Św. było dla mnie wyzwaniem. Po decyzji podjęcia się NP, Maryja przyszła z ogromną łaską i odmawianie Różańca stało się nieodłącznym elementem dnia codziennego i przyjemnością przebywania w łączności z Matką Najświętszą.
Nawet po zakończeniu Nowenny trudno teraz przeżyć dzień chociażby bez jednej tajemnicy. Podczas odmawiania otrzymałem łaskę spokoju wewnętrznego, pomimo przeżywanych trudności. Jednocześnie uświadomiłem sobie, że Maryja była obecna zawsze w moim życiu, a szczególnie stała za każdym moim pojednaniem z Bogiem. Sama intencja modlitwy (Panu Bogu wiadoma) spełnia się i będzie się spełniać przez całe życie. A świadomość wsparcia Maryi na każdym jego etapie jest ogromną wartością.
Od jutra rozpoczynam kolejną Nowennę Pompejańską 🙂
Zobacz podobne wpisy:
Nowenna pompejańska pomaga całej rodzinie
Grażyna: Torbiel do operacji
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Proszę zabierz ode mnie strach napełn mnie pokojem.
Amadeuszu, niesamowita radość czytać tak piękne męskie świadectwo! Niech Mateńka Ciebie przytula i zawsze chroni!!