Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ewelina: Różańcowe cuda

Jestem w trakcie odmawiania 4 Nowenny. Różaniec na którym się ciągle modlę jest prezentem od kogoś, myślę że to nie przypadek że dostałam go w trudnym momencie mego życia, był takim kołem ratunkowym. Nowenna wciągnęła mnie tak bardzo, że nie wyobrażam sobie życia bez niej. Jest darem, daje spokój, radość i nadzieję. Owszem zdarzają się trudniejsze dni, gdy modlitwa sprawia trudności, jest jak wchodzenie na wysoki szczyt, ale gdy już się tam dotrze pojawia się ogromna radość. Moje modlitwy w dużej mierze zostały wysłuchane, za co jestem bardzo wdzięczna Matce Królowej, jest wspaniała, rzeczy niemożliwe stają się możliwe. Tylko czasem nam brak wiary, za szybko się poddajemy, czasem za wiele chcemy, nie patrząc czy to aby zgodne z wolą Pana.

Przecież my widzimy tylko fragment naszego życia, Bóg widzi całość, to co za nami i co przed nami, tylko nam się wydaje że wiemy najlepiej. Wystarczy zaufać i oddać swe życie w ręce Boga on nigdy nas nie zawiedzie. Kochani módlcie się, nie poddawajcie się różaniec to skarb, dar, szczęśliwi ci którzy poznali tą piękną modlitwę. Ja pokochałam różaniec, zaprzyjaznilam się z nim i mam nadzieję, że na zawsze że mną zostanie. Odkąd go odmawiam przewartosciwalam swe życie, potrafię cieszyć się małym rzeczami i cudami którymi zostaje obdarzona przez Królową Różańca Świętego.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Dorota
Dorota
19.02.20 20:22

Dziękuję za piękne świadectwo. Dodało mi nadziei, ponieważ jestem w gorszym nastroju i chęci do modlitwy maleją, choć rozum przypomina o wielu łaskach wyproszonych modlitwą różańcową.
Dziękuję, Szczęść Boże!

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x