Kochani,
Pierwszą NP zaczęłam odmawiać kilka lat temu w różnych intencjach, wydawało mi się wtedy że ważnych. Był to czas kiedy żyłam daleko od Boga , wszystko było nie tak. Wtedy natknęłam się nie wiem jakim cudem na NP. Po każdej czułam że zbliża się do Boga. Zapragnęłam spowiedzi po ok 10 latach. Żyłam w związku niesakramentalbym i wydawało mi się to niemożliwe. No bo jak. Powiem w skrócie Maryja zaprowadziła mnie do konfesjonału .. szok. Dało się. Był płacz po przyjęciu komuni oczyszczający. Wszystko się da, żyć w czystości, blisko Boga . Teraz bez comiesięczne spowiedzi nie wyobrażam sobie życia. Nie otrzymałam nic o co prosiłam ale otrzymałam zbawienie. Z drogi która prowadziła prosto do piekła Maryja mnie przeprowadziła na drogę prowadzącą do Nieba.
Chwała Panu Bogu
chwała Panu!
Ze swej strony mogę polecić stronę Teobańkologia na Facebooku. Duuuuuzo modlitwy, błogosławieństwa na każdą okazję. Zajrzyj tam Małgorzato, może coś dla siebie na tej stronie znajdziesz 😉