Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Bożena: Maryja wysłuchała mojego błagania

Moje serce dzisiaj spiewa z radosci. Kiedy okazalo sie ze we krwi mojego meza jest bardzo mala liczba krwinek bialych, nie zastanawialam sie.Razem z corkami zaczelysmy odmawiac Nowenne Pompejanska do Matki Bozej. Prosilysmy o uzdrowienie krwi meza. W tym czasie maz przyjmowal zalecone przez lekarza hematologa leki. Po 3 miesiacach badania wykazaly minimalna poprawe. Pani dr zdecydowala, ze nalezy zrobic badanie trepanobiopsje szpiku kostnego. A, my nie ustawalymy w modlitwie rozancowej proszac Maryje o pomoc. Po skonczonej jednej nowennie, zaczelam nastepna, tym razem z intencja wypelnienia sie woli bozej w zyciu mojego meza. Caly czas czulam opieke Matki Bozej i pokoj w sercu. Wierzylam, ze wszystko bedzie dobrze.Pani dr pobrala mezowi szpik i czekalismy na wynik z modlitwa na ustach i wiara i nadzieja w sercu. Po kilkunastu dniach w rozmowie tel. Pani dr powiedziala ze wstepna diagnoza potwierdzila sie. Leukopenia, wyznaczyla wizyte za 2 dni w Centrum Onkologii.Pojechalismy.Przed wejsciem do gabinetu lekarskiego zrobilam mezowi krzyzyk, na czole i powiedzialam :blogoslawie Ci moca sakramentu malzenstwa azebys wyszedl z tego gabinetu uzdrowiony. Maz wiedzac co wczesniej powiedziala lekarka byl poddenerwowany. Tym razem w gabinecie byl pan dr. Po zapoznaniu sie z wynikami badania szpiku kostnego powiedzial JEST PAN ZDROWY ZADNEGO LECZENIA NIE BEDZIE. Byl to 20 dzien Nowenny Pompejanskiej. Lzy szczescia splywaly z naszych oczu. To Maryja Nasza ukochana Matka dokonala tego cudu. Dziekujemy Ci Maryjo za Twe cudowene dary. Zawierzylismy Ci Maryjo a Ty nam pomoglas. Dziekujemy.Niech to swiadectwo bedzie zacheta do zawierzenia siebie i wszystkich spraw Maryii. Ona nigdy nie zostawia swoich dzieci bez pomocy. Wielkie Bog Zaplac.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
18 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Izzy
Izzy
02.01.20 07:39

8 grudnia w godzinę łaski modliłam się, aby nie okazało się, że zostały wzięte na mnie jakieś kredyty, wyłudzenia danych osobowych itp. Dziś miałam koszmarny sen, że odebrałam ze swojej skrzynki pocztowej list od komornika na nazwisko jakiejś obcej kobiety. Szatan daje mi popalić, nie mam już sił. Czemu to diabelskie nasienie tak mi mąci w życiu?

Brygida
Brygida
02.01.20 07:45
Reply to  Izzy

Dlaczego taką wagę przywiązujesz do snów? Sen mara,Bóg wiara.

Izzy
Izzy
02.01.20 07:53
Reply to  Brygida

Niejednokrotnie oglądałam w TV programy interwencyjne, gdzie na czyjeś dane zostały wzięte kredyty, to jest jedna z tych rzeczy, których się boję. Ja to oddałam Jezusowi, on wie, że ma się tym zająć, bo mu ufam.

Agga
Agga
02.01.20 10:00
Reply to  Izzy

Izzy, bardzo dobrze, że powierzasz wszystko Bogu.
Ja nie oglądam tego typu programów, bo po prostu mnie stresują, a życie codzienne też lekkie nie jest. Po co mam się jeszcze problemami innych obciążać.
Wiem, że każdy może mieć jakieś strachy itp. i nie zrozum mnie źle, ale czy nie potrzebujesz porady psychologa?
Jeśli ufasz Bogu, to nie przejmuj się snami. Sen mara….

ela
ela
02.01.20 13:20
Reply to  Brygida

Św. Józef tez miał prorocze sny. Ja tez czasami mam takie sny. Sny od Boga przynoszą spokój nawet jeśli nie są po naszej myśli a sny szatańskie niepokój. Po dręczeniach szatana nieraz cały dzień mam z głowy.

Gabriela
Gabriela
02.01.20 15:00
Reply to  ela

Wydaje mi się, że sny pełnią jakąś rolę w życiu człowieka i mogą być czasem bardzo pomocne. Jednak to wymaga czasu, nie można od razu zamartwiać się i szukać odpowiedzi, dlaczego sen był taki czy taki. Odpowiedz często przychodzi w jakiejś sytuacji i dopiero wówczas można odczytać znaczenie snu. Czytanie senników to czysta głupota, ale zaduma nad snem nie jest niczym złym. Nawet niedawno w „Głosie Ojca Pio” tematyka były sny, to że Bóg przychodzi czasami w snach.

Dana
Dana
02.01.20 18:24
Reply to  Gabriela

Kilka lat temu mialam sen ,ze przyszedl do mnie Syn i powiedzial ,,mamus przyjde jutro „.
A dzien wczesniej zginal tragicznie.Wierze gleboko ,ze za bozym pozwoleniem mogl w ten sposob mogl sie ze mna pozegnac…

Marta
Marta
01.01.20 20:59

Izzy, pomodlę się za Ciebie. Proszę westchnij również za mną do Boga i poproś o łaskę zdrowego potomstwa

Maria
Maria
02.01.20 06:56
Reply to  Marta

Izzy proszę zanieść prośbę w mojej intencji o zdrowie dla mojej rodziny, o uzdrowienie mojego kręgosłupa. Bóg zapłać

Izzy
Izzy
01.01.20 17:03

Jutro jadę na Jasną Górę zanieść modlitwę w swoich intencjach i jeśli macie życzenie to zapraszam: dołączcie też swoje prośby. Na miejscu będę ok. 8 rano, więc do tej godziny piszcie intencje. Jeśli też chcielibyście, westchnijcie za mną w swoich modlitwach. W piątek o 15 mam wizytę u ginekologa i boję się, że w tych piersiach coś mi wykryją, zwłaszcza że mam nocne koszmary, że mam raka piersi (mam 25 lat), umieram i szatan mi grozi, że to jemu zawdzięczam chorobę. Że rodzice płaczą z powodu mojej choroby itd. Mam ochotę utrzeć diabłu nosa pozytywnym wynikiem badań ginekologicznych (w listopadzie… Czytaj więcej »

wiesia
wiesia
01.01.20 17:08
Reply to  Izzy

Izzy, proszę zanieś moją prośbę na Jasną Górę! Proszę Jezusa Chrystusa, przez ręce Najświętszej Marii Panny o łaskę uleczenia z choroby krwi. Bardzo dziękuję! Ja również pomodlę się w Twojej intencji o zdrowie. Wielu łask Bożych dla Ciebie. Serdecznie pozdrawiam

Magdalena
Magdalena
01.01.20 18:08
Reply to  Izzy

To bardzo piękne i szlachetne z Twojej strony, że pomimo swoich problemów chcesz pomóc innym . Pan Bóg i Maryja to wszystko widzą i dobro, które wyświadczasz prędzej czy później do Ciebie wróci:-)Bardzo proszę zanieś do Maryi moją prośbę o łaskę pracy dla mnie. Szczęśliwej podróży:-)

Kajka
Kajka
01.01.20 20:10
Reply to  Izzy

Izzy wszystko będzie dobrze tym bardziej, że badalas się listopadzie!! Pozdrawiam Serdecznie!!

Natalia
Natalia
02.01.20 07:47
Reply to  Izzy

Izzy jeśli możesz to moja intencja jest o zdrowie i Boże błogosławieństwo dla mnie i całej mojej rodziny.Rowniez pomodlę się za ciebie o zdrowie bo to najważniejsze . Z Bożą pomoca wszystko będzie dobrze . Pozdrawiam

wiesia
wiesia
01.01.20 17:02

Bożenko, bardzo dziękuję za świadectwo! Ja też borykam się z za dużymi leukocytami, białymi krwinkami krwi. Tak bardzo, bardzo proszę Jezusa Chrystusa i Matkę Najświętszą o uleczenie mnie z choroby krwi. Bądź Wola Twoja Panie! Jezu Synu Dawida,ty Panie wszystko możesz, jesli tylko powiesz jedno słowo………………………Pozdrawiam serdecznie! Wiesia

Izzy
Izzy
01.01.20 17:01

Jutro jadę na Jasną Górę zanieść modlitwę w swoich intencjach i jeśli macie życzenie to zapraszam: dołączcie też swoje prośby. Na miejscu będę ok. 8 rano, więc do tej godziny piszcie intencje. Jeśli też chcielibyście, westchnijcie za mną w swoich modlitwach. W piątek o 15 mam wizytę u ginekologa i boję się, że w tych piersiach coś mi wykryją, zwłaszcza że mam nocne koszmary, że mam raka piersi (mam 25 lat), umieram i szatan mi grozi, że to jemu zawdzięczam chorobę. Że rodzice płaczą z powodu mojej choroby itd. Mam ochotę utrzeć diabłu nosa pozytywnym wynikiem badań ginekologicznych, żeby się… Czytaj więcej »

Kinga
Kinga
02.01.20 01:28
Reply to  Izzy

o pokój w rodzinie ♥️

Maria
Maria
01.01.20 15:39

Dziękuję za to piękne świadectwo. Jest mi ono wielką pomocą w moim życiu. Tak bardzo brakuje mi wiary i całkowitego zaufania.

18
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x