Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Amelia: Poznałam ukochanego i mam pracę!

Nowenna Pompejańska ma ogromną moc! Chociaż wymaga poświęcenia czasu, często wcześniejszego zaplanowania dnia i bywa codzienna walką ze znużeniem i lenistwem, to jej owoce są piękne. Jednak sama decyzja często wymaga odpowiedniej motywacji i otwartości serca, również na inne Boże plany względem nas. Jest powierzeniem się Maryji. Moja pierwsza Nowenna Pompejańska była przede wszystkim wyrazem mojej wdzięczności do Maryji. Nie pamiętam już intencji, również nie pamiętam czy została wysłuchana, co nie ma teraz dla mnie żadnego znaczenia. Ważna była sama modlitwa i wyzwanie jakie za tym się kryło. Kolejna intencja (którą pamiętam doskonale!) została wysłuchana po… 5 dniach od zakończenia! Moją intencją było znalezienie miłości- bratniej duszy, kogoś z kim mogłabym budować przyszłość i realizować marzenia. Mojego obecnego Ukochanego poznałam zaraz po zakończeniu modlitwy, ale dopiero po ustabilizowaniu się naszej relacji zdałam sobie sprawę, że to Matka Boża zadziałała tak szybko i mam ogromną nadzieję, że wymodliłam nie tylko chłopaka, ale tak naprawdę, przyszłego męża! Naszą relację zostawiam w rękach Pana Boga i z ogromną otwartością serca na to gdzie doprowadzi nas ta dwuletnia piękna relacja. Ostatnią intencją było znalezienie pracy. Chociaż skończyłam dobre studia, które miały dać mi ogromne szanse na rynku pracy, przez długi czas nie mogłam nic znaleźć. Był to dla mnie bardzo ciężki czas, więc potrzebowałam silnej modlitwy, która doda mi nadziei i ukoi smutek. Po zakończeniu modlitwy (po miesiącu albo dwóch) znalazłam pracę w zawodzie! Praca jest bardzo dobra i wydaje mi się, że dostałam większe możliwości rozwoju, niż o jakie się modliłam! Matka Boża zatroszczyła się o mnie i jestem Jej bardzo wdzięczna. Różaniec to ważna modlitwa, którą powinniśmy odmawiać codziennie! Wszystkich zachęcam do rozpoczęcia Nowenny, zwłaszcza w kryzysowych sytuacjach i w słusznych intencjach. Ta modlitwa ma moc, a Maryja pochyla się nad naszymi intencjami. Za to wszystko Chwała Panu!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Michałek
Michałek
05.01.20 09:53

Chwała Panu , cieszę się że Pani tak mało do szczęścia jest potrzebne , praca i miłość. Żeby moja dusza tego tylko pragnęła latałby do gwiazd , z Bogiem! 🙂

Bogusia
Bogusia
04.01.20 20:29

Super, ze pomyslnie wszystko sie zakonczylo. Chwala Panu

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x