Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Patrycja: Nadzieja

Jesteśmy 17lat po ślubie,a o dziecko staramy się od samego początku.Piecioro naszych dzieciątek jest już w niebie,a jak do tej pory nie mamy tutaj na ziemi naszego szczęścia.Pompejankę zaczęliśmy odmawiać 6 marca w środę popielcową 2019,a w Niedzielę Miłosierdzia Bożego 28.04 zakończyliśmy.Przez nastepne miesiące wiele zlego się wydarzyło między nami,a co najlepsze w tym było to że w połowie lipca okazało się że jestem w tej właśnie piątej ciąży.Szczescie niesamowite, pojechaliśmy na wakacje, wszystko Super, dobrze się czułam.Wracamy wizyta u lekarza,a tutaj znowu to samo,brak tętna…Jak to przecież było?..,co się stało??? Wszystko w co wierzysz gdzieś uchodzi, dlaczego to znowu ja,…co ja takiego złego zrobiłam?…a te pytania wracają i wracają,a w moim sercu i mojej głowie wciąż i bez przerwy jedno… Jezu Ty się tym zajmij!…Za dwa dni kończę moją,Naszą kolejną Pompejankę i Wierzę głęboko w to Wierzę że stanie się CUD!💟

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
16 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Anna
Anna
04.12.19 01:27

Kiedy moja kochana babcia umarła w 1988 roku długo cierpiałam, a babcia śniła mi się przez dłuższy czas każdej nocy. Śniło mi się że zmartwychwstała i się budziłam. Moja mama miała wtedy 33 lata, a ja 12. Po kilku latach dowiedziałam się, że babcia z dziadkiem adoptowali moją mamę gdy była niemowlęciem. Mama powiedziała, że babcia powiedziała jej o tym tuż przed śmiercią. Ja wpierw słyszałam pogłoski od sąsiadów i kiedyś spytałam o to mamę. Moja kochana babcia i dziadek przygarnęli moją mamę a także mnie, moją siostrę i mojego tatę, bo razem mieszkaliśmy w tamtych czasach. Myślę, że babcia… Czytaj więcej »

Agata
Agata
02.12.19 11:19

Rozumiem Wasz bol ponieważ też jestem w takiej sytuacji, jednak może warto pomyśleć nad adopcją? Czemu w przeciągu 17 lat nie pomyśleli Państwo nad tym?

Andrzejowa
Andrzejowa
02.12.19 09:58

Z całego serca współczuję… Rozpoznanie poronień nawracających upoważnia do poszerzonej diagnostyki i jednym z jej elementów jest badanie genotypu obojga rodziców, gdyż może się okazać że są nosicielami mutacji, które przekazane potomstwu dają właśnie efekt poronień. Po wykluczeniu tej najgorszej opcji warto zrobić szereg innych badań, które wskazałyby inne,lżejsze i często odwracanie przyczyny niepowodzeń. Leczenie na własną rękę czymś, co gdzieś tam komuś podobno pomogło może być nietylko nietrafione ale i niebezpieczne. Warto sprawdzić wyniki w kierunku chorób autoimmunologicznych, zaburzeń krzepnięcia i poziomu hormonów. Ocena prawidłowej budowy jamy macicy (USG ewentualnie z kontrastem wodnym do jamy)..i koniecznie Msza św.z modlitwą… Czytaj więcej »

Beata
Beata
02.12.19 15:14
Reply to  Andrzejowa

🙁 mam mutację genu MTHFR, moja Pani Dr kazała przyjmować Accard 0,75 , B-omplex, wit D 10 000 jm , kwas foliowy-aktywną formę….
czy powinno to coś mi pomóc? jakie są Wasze opinie?

Andrzejowa
Andrzejowa
02.12.19 21:07
Reply to  Beata

Nasze opinie niewiele mają tutaj do rzeczy, bowiem Twój lekarz Cię zna i prowadzi, więc bądźmy dobrej myśli,że wie co robi. To co przyjmujesz to nie są jakieś „ciężkie” leki, ale suplementy i są osoby którym to w zupełności wystarczy. Każdy jest inny i potrzebuje indywidualnego podejścia:-)

Marcin
Marcin
06.12.19 01:56
Reply to  Beata

NIE JESTEM LEKARZEM I TO NIE JEST OPINIA LEKARSKA: Jak masz mutację MTHFR to powinnaś rozważyć witaminę B12 metylowaną (metylokobalamina) folian i P-5-P, a najlepiej pełny B-kompleks z w/w metylowanymi witaminami. Mutacja MTHFR zaburza metylację, a co za tym idzie wchłanianie wszystkich witamin z grupy B. Stąd można rozważać branie witamin z grupy B w wersjach metylowanych tam gdzie to możliwe. Chińczycy biorąc witaminę D3 polecają taką robioną z lanoliny i polecają brać ją z witaminą K2, przy czym większość autorów nie sugeruje przekraczania dawki K2 na poziomie 200mcg przy dawce D3 jaką zaleciła Ci lekarz. Pamiętaj o sprawdzaniu krzepliwości… Czytaj więcej »

Marcin
Marcin
02.12.19 02:27

Nie wiem dlaczego jest brak tętna, ale zrób badanie na mutację MTHFR lub zacznij brać METYLOWANĄ wersję witamin B kompleks. Metylowana powinna być B12 co najmniej, dobrze jest dodatkowo folian. Produkty z metylowaną B12 znajdziesz w każdej zielarni. Przynajmniej poczytaj na ten temat.

Michałek
Michałek
02.12.19 02:11

17 lat i Bóg nie daje żadnego znaku albo lekarza , który by rozwiązał problem ? Nie rozumiem tego naprawdę , 17 lat i 5 dzieci w niebie , to po co te modlitwy. Rozumiem są w niebie u Ojca , ale żeby aż pięcioro dzieci? Hiob przy tym to orzeszek , ten Bóg to chyba sobie żarty robi

Anonim2
Anonim2
06.12.19 07:19
Reply to  Michałek

Bòg sobie zarty robi? Czy zdaje sobie Pan sprawe, ze to co Pan napisal to obraza Boga i bluznierstwo! Po co Pan tu jest!

Michałek
Michałek
06.12.19 16:08
Reply to  Anonim2

Po to tu jestem żeby mieć żywa relacje ze swoim Bogiem Ojcem , jeśli Pan się nigdy nie kłócił ze swoim Bogiem o to dlaczego jest jak jest to musi mieć Pan przykre życie. Ja często stawiam Bogu trudne i ciekawskie pytania bo mnie intryguje życie , intryguje mnie świat, który został stworzony dla mnie. Intryguje mnie to jak jest byc dzieckiem Bożym. Nie wyobrażam sobie innego życia bycia uwikłany w szarą codzienność pozbawioną Boga. Szukam , czerpie miłość od Boga , pytam , denerwuje się , przeklinam , grzeszę jestem zwykłym człowiekiem i próbuje być sprawiedliwy. Chce wyjść naprzeciw… Czytaj więcej »

Agata
Agata
01.12.19 23:30

Moja koleżanka, która ma głęboka wiarę, ciągle zachęca mnie, żebym odmawiając nowennę jak najczęściej przyjmowała komunie świętą i modliła się wspólnie z mężem o nasz cel. Ostatnio prosila abym przyjęła dziewięć kolejnych komunii za zdrowie moich dzieci, o które ciągle proszę Maryję. Dla.Biga nie ma.rzeczy niemożliwych, a Maryja nigdy nie zostawia nas w potrzebie.Ma dla Was na pewno swoj plan. Co nie znaczy że macie się nie leczyć. na pewno wskaze Wam mądrych lekarzy. Wierzę w to. Wiele.juz łask otrzymałam od Maryi i wiem, że wysłuchuje modlitwy w dobrym dla nas czasie.

Agucha
Agucha
01.12.19 23:16

Patrycja, polecam rekolekcje dla rodziców dzieci utraconych – poszukaj w internecie jest wiele informacji, są organizowane m.in. w Łagiewnikach.

Zosia
Zosia
01.12.19 22:42

Znam sytuacje w sąsiedniej miejscowości, gdzie małżeństwo nie mogło donosić ciąży. Nie pamiętam dokładnie ile ich było, ale chyba 4. W każdym razie za piątym razem matka poleciła Bogu swoje dziecko i oddała je własnej woli, modląc się, że jeśli to dziecko przeżyje z własnej woli to niech będzie kapłanem. Urodził się zdrowy synek. Potem kolejna ciąża, znowu stracona. Przy 7 ciąży matka zrobiła to samo co przy 5, dziecko urodziło się zdrowe. W sumie urodziło się im 5 dzieci, matka już nie ryzykowala, przy każdej następnej ciąży oddawała Bogu dziecko do życia duchowego. Rofzice wychowywali dzieci vardzo poboznie, ale… Czytaj więcej »

Jelika
Jelika
01.12.19 22:32

Poroniłam 3 razy, mam 4 dzieci tu na ziemi. I po dwóch pierwszych poronieniach, czyli w 4 ciąży lekarz zalecił brać acard – ciąża donoszona. W piątej ciąży inny lekarz prowadzący nie zalecił acardu- poroniłam (serduszko przestało bić). W 6 i 7 ciąży sama brałam acard- obie ciaze donoszone. Życzę opieki Bozej i dzieciątka.

Ewelina
Ewelina
01.12.19 21:24

Miałam dosyć podobnie. Tętno zanikalo w 8-9tygodniu. Zrobiłam wszystkie badania i choć nie stwierdzono zespołu antyfosfolipidowego to uprosiłam lekarza o recepty na heparynę. Tyle, że pełnopłatne bo nie było podstawy do refundacji. Opłaciło się. Ta ciążę donosiłam i jestem mamą cudownego chłopaka.

Anna
Anna
01.12.19 21:07

Moja koleżanka również zachodzila w ciążę, które zawsze kończyły się poronieniem. Po wielu badaniach okazalo sie że ma problem z krzepnieciem krwi. Gdy zaszła w kolejną ciążę brała specjalne zastrzyki i w koncu udalo się jej odnosić ciążę.

16
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x