Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Mariola: O męża

Modliłam się Nowenną Pompejańską o stwierdzenie nieważności mojego małżeństwa jeśli to jest zgodne z wolą Pana i o odnalezienie dobrego człowieka , ktory pokocha mnie, moje dzieci i będzie mógł wziąć ślub kościelny, a w moim wieku to niełatwe i stało się. Otrzymałam dekret Sądu Biskupiego i zaraz potem poznałam mojego Narzeczonego i w sierpniu będzie slub. Dziekuję Ci Matko!!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
100 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Gosia
Gosia
02.07.19 15:07

Widzisz Piotrek, każdy chyba widzi to co chce, ja nie widzę ani jadu, ani rykowiska
Wszyscy tu jesteśmy katolikami i nikt nikogo po łbie nie wali
Albo wali, tylko ja tego nie widzę, może łatwiej mi udawać, że nie widzę
Bo do niczego konstruktywnego tak kłótnia w necie nie prowadzi
A i tak każdy stanie przed świętym Piotrem i tam będzie się tłumaczył że swojego życia
Widzę, że wracają niektóre osoby i dobrze, bardzo mnie to cieszy

Anonim
Anonim
02.07.19 18:11
Reply to  Gosia

nie wiadomo kto wraca, ja nie

Anonim
Anonim
02.07.19 14:54

Niestety, Piotrze masz rację. Aż trudno to zrozumieć, co dzieje się z ludźmi i ile w nich negatywnych emocji – często z powodu błahych tematów/spraw. Po prostu „byle wbić komuś szpilę!, już nie szpilkę”

Witek
Witek
02.07.19 13:28

Mój wujek jest sędzią w sądzie biskupim i z tego co mówi to jeszcze niedawno w ciągu roku sąd biskupi stwierdzał nieważność małżeństwa w przypadku kilkudziesięciu spraw w roku. Dziś po wprowadzeniu przez papieża Franciszka tzw. procesu skróconego liczy się takie przypadki w setkach a skali całego kraju w tysiącach w ciągu roku. Osobiście nie wiem czy to jest dobra droga, którą powinniśmy jako Katolicy kroczyć. W wielu przypadkach wcale nie chodzi o to, aby się uwolnić od „starego małżonka” ( bo przecież jest aprobowana przez Kościół separacja czy też rozwód cywilny bez wchodzenia w kolejny związek i życie w… Czytaj więcej »

mena
mena
02.07.19 11:26

„Posłuszeństwo to dzisiaj niezbyt popularne. Posłuszeństwo budzi w nas nieokreślony lęk. Nie wiemy jednakże, że to jest lęk szatański, który nie chciał (i nie chce) być posłuszny Bogu. I z aktu nieposłuszeństwa uczynił swoją główną broń. W „Dzienniczku” Faustyny posłuszeństwo jest słowem, które powtarza się bardzo często. Posłuszeństwo, które jest największym z trzech ślubów, posłuszeństwo które jest miarą prawdziwości odczytania woli Bożej i poddania się tejże woli. Posłuszeństwo, które uczy oddawać się Bogu na własność. Szukać Jego woli i pełnić ją. Nie miłość. Ale posłuszeństwo. Miłość jest odpowiedzią na miłość Boga i wyraża się w posłuszeństwie – przez to dusza… Czytaj więcej »

irena
irena
02.07.19 11:38
Reply to  mena

Witaj meno ,ja tak nie na temat ,jak twoj synek ,ostatnio pisalas ze leczenie ma byc decydujace,jak ta twoja dziecina na ta chwile ?

mena
mena
02.07.19 11:57
Reply to  irena

Dziękuje,wszystko wskazuje na pokonanie choroby ,oczywiście potrzeba czasu . Bóg zapłać za modlitwe.

irena
irena
02.07.19 12:19
Reply to  mena

Bardzo mnie to cieszy ,ze tak jest jak piszesz ,czasem tylko modlitwa mozemy pomoc .Ja wierze ze twoj synek wyzdrowieje ,bedzie dobrze.

enia
enia
02.07.19 14:50
Reply to  irena

Kacperek jest juz zdrowy !

mena
mena
02.07.19 11:40
Reply to  mena

„nieposłuszeństwo to dziedzina szatana. Nawet dla „większego dobra” nie można być nieposłusznym i innych do tego namawiać ,to bardzo ciężki grzech. Podwarzać decyzje kościoła i uważać siebie za lepiej wiedzących to wielka pycha „. Niech te słowa zapadną w sercu tych co naprawde chcą pełnić Wole Ojca. „Największe dzieła w oczach Moich są bez znaczenia, jeżeli są samowolne; a często są niezgodne z wolą Moją i zasługują raczej na karę a nie na nagrodę” (639) „Czyń tylko to, na co otrzymasz pozwolenie. I dał mi Jezus poznać jak bardzo nie podoba mu się dusza samowolna… (560) I w końcu: „Przyszedłem… Czytaj więcej »

też Ania
też Ania
02.07.19 11:49
Reply to  mena

Meno, myślałam o Tobie. Jak Twój synek, jeśli można zapytać.

mena
mena
02.07.19 12:00
Reply to  też Ania

Aniu ,leczenie mamy za sobą ,przebiegło bardzo pozytywnie. Czas wszystko pokaże. Jednak jesteśmy już na dobrej drodze . Bardzo dziękuje za modlitwe Tobie i wszystkim innym niech Bóg wam to wynagrodzi 1000krotnie.

też Ania
też Ania
02.07.19 12:33
Reply to  mena

Duzo dobra meno dla Ciebie, Synka i Waszych Bliskich. Życzę zdrowia i samych dobrych wiadomości.

mena
mena
02.07.19 13:19
Reply to  też Ania

Zawsze mnie zastanawia ile trzeba mieć w sobie złośliwości , jak ktoś minusuje,że ktoś komuś życzy dobra. Jak Bóg ma tej osobie błogosławić ?przecież mamy nakaz od Boga aby nawet wrogów Błogosławić.

enia
enia
02.07.19 14:52
Reply to  mena

Minusują Ci co są po przeciwnej stronie

Weronika
Weronika
02.07.19 11:21

a bedac

Aneta
Aneta
02.07.19 00:01

Małżeństwo jest święte. Jaka nieważność?? To wymysl ludzki. Po za ściśle kilkoma wyjątkami. Ludzie dziś naduzywaja swojej władzy zwłaszcza że to niezły interes finansowy. Piszę tu ogólnie jak małżeństwa zamiast ratować święty sakrament z pomoca Boga potrafią modlić się o jego unieważnienie. Może się mylę ale jest to nie lada odwaga.

Emilia
Emilia
01.07.19 16:44

Ja uwazam, ze skoro ta Pani dostala dekret sadu Biskupiego to znaczy, ze kazdy musi to szanowac. To tak, jakby nam wypominano dostanie rozgrzeszenia po spowiedzi. A przeciez kazdy wie, ze relacja z Bogiem jest intymna i sprawy wygladaja inaczej jak sie mowi o nich ogolnie a inaczej jest na spowiedzi.

Anonim
Anonim
01.07.19 17:05
Reply to  Emilia

Moze to nie dotyczyc tej Pani ale znam mnòstwo przypadkòw nawet w rodzinie- osobom bez adwokata, ktòre mialy podstawy do uniewaznienia ale byly biedne czekaly na dekret lat 20! nie uznano niewaznosci inna pani, ktòra leczyla ksiedza z sadu w Warszawie dostala uniewaznienie w ciagu dwòch lat pomimo, ze zyla od lat w cudzolostwie…po prostu skandal. Nikt mnie nie przekona do slusznosci tych dekretòw..

irena
irena
01.07.19 18:09
Reply to  Anonim

Anonimie a ja znam jeszcze lepsza sytuacje ,kilka lat temu mieszkalam w innej miejscowosci niz teraz i tam wlasnie ludzie duzo po siedemdziesiatce otrzymali rozwod koscielny ,tak to ten pan nazwal ,ktory rozwiodl sie ze swoja zona ,powod? przestali sie juz kochac ,ale za nie caly rok Pan Bog im udzielil rozwodu ,bo zona tego pana zmarla .

Paweł
Paweł
01.07.19 18:10
Reply to  Anonim

Teraz płacisz dla ksiedza i masz unieważnienie bardzo szybko

Gosia
Gosia
01.07.19 18:42
Reply to  Paweł

Hmm, to nie tak, sąd biskupi orzeka, są adwokaci i prokuratorzy bardzo wnikliwie badający sprawę, a ten sąd związany z orzeczeniami papieża
I akurat płaci się grosze
Nie bronię rozwodnikow, świat stoi na głowie
A żyć naprawdę trzeba
Bo w Polsce jest jak jest, a Indie? inne kontynenty? Świat zrobił się bardzo mały
I nie ma problemu z językiem obcym, każdy zna, przenikają się kultury, problemów z komunikacją też nie ma,
A szanować się musimy

Laura
Laura
01.07.19 15:53

W takiej sytuacji to tylko dzieci mi szkoda. Mama zadowolona, bo ma nowego męża, tata zadowolony bo ma nową żonę a dzieci przerzucane jak tobołki z jednego miejsca na drugie tak naprawdę nigdzie nie czują się jak w prawdziwym domu. Niestety mam taką sytuację w rodzinie, przykro się na to patrzy i co z tego, że rodzice uzyskali kościelne unieważnienie małżeństwa skoro dzieci na tym cierpią. Oczywiście nie piszę tu o jakiejś patologi (przemoc, alkohol czy narkotyki ) gdy dzieci powinny zostać odseparowane, od któregoś z rodziców.

Mateo
Mateo
01.07.19 17:04
Reply to  Laura

Ogarnijcie sobie kazanie jedyny legalny trójkąt KS. Chmielewskiego. Czy tak w życiu nie dzieje się często jak Bozka robi się z pewnych spraw i osób a zapominając o innych wartościach potem zasłaniają się wygoda i egocentryzmem w imię Boga i wad współmałżonka.

Obserwator
Obserwator
01.07.19 13:15

Gdyby w małżeństwie Autorki świadectwa ( i wielu innym osób zasypujących obecnie sądy biskupie pozwami ) działo się dobrze to pewnie jej ( im) absolutnie by nie przeszkadzało do głowy, że żyje ( żyją ) w małżeństwie, które faktycznie nigdy nie zostało zawarte. Osobiści uważam, że obecnie kiedy nie zawiera się małżeństw tzw. „aranżowanych” bardzo rzadko występują przesłanki do stwierdzenia, że małżeństwo sakramentalne nie zostało faktycznie zawarte zgodnie z KKK. Ludzie jednak nie chcą ponosić konsekwencji swoich złych decyzji życiowych i stąd szuka się coraz to nowych furtek , aby się z małżeństwa sakramentalnego wyplątać. Dziękuję Asi oraz Wzywającej Pana… Czytaj więcej »

Mateo
Mateo
01.07.19 15:20
Reply to  Obserwator

Tyle żeby te świadectwa miały pokrycie w życiu trzeba że sobą rozmawiac przerobić żal terapie iść do spowiednika który potrafi wszystko wytlumaczyc nie zaslaniac sie nowenna ze Matka Boska tak chciała. Bo Bóg i Matka Boska nie na darmo was.laczyla morze nkedojrzalych lecz warto wzbogacać swoje wartości i wiarę pogłębiać a nie oczekiwać że biskup powie tak lub nie.

Paweł
Paweł
01.07.19 12:00

Widzę komentarze juz usuniete i moim zdaniem to jest antyświadectwo nie zgodne z chrześcijańską religią te nimby świadectwo daje minże sakramenty sa nic nie warte

Lula
Lula
01.07.19 12:50
Reply to  Paweł

Pawle, również nie mam przekonania do obecnego trendu – kiedyś zdarzało się to rzadko, teraz wiele nieodpowiedzialnych osób widzi w tym wyjście ze swojej trudnej sytuacji. Nie nam jednak oceniać, czy w tej konkretnej sytuacji jest to antyświadectwo czy nie i rozsądzi to Bóg.
W mojej rodzinie jest przypadek rozwodu po 2 miesiącach – młodych katolików, niedojrzałych 20-latków, którzy stwierdzili, że wolą żyć świadomie w grzechu w innych związkach niż starać się o orzeczenie nieważności. Nie wiem, czy jest sens oceniać i porównywać, kto jest wówczas „lepszym”, a kto „gorszym” grzesznikiem.

Asia
Asia
30.06.19 23:47

Modliłam się nowenną pompejańską o wypełnienie woli Bożej w moim małżeństwie. Nikt do ślubu nas nie zmuszał. Unieważnienie małżeństwa byłoby sprzeczne z tym, o co prosiłam Pana Jezusa i Matkę Bożą. Takie jest moje zdanie, a każdy człowiek ma prawo sam dokonywać wyboru. Z Panem Bogiem

Mateo
Mateo
01.07.19 14:56
Reply to  Asia

Jak dla mnie lozostaje ci celibat a nie drugie moze za 3 lata to uniewaznisz malzesntwo bo powiesz ze matka boska i biskupi sie zgodzili na to.

Asia
Asia
30.06.19 23:04

Witam, też jestem po stwierdzeniu nieważności małżeństwa z powodu niedojrzalosci po stronie męża. Dlaczego potępiacie takie osoby? Nie oceniacie bo nie wiecie przez co przeszły. O stwierdzeniu nieważności małżeństwa orzekaja sądy biskupie, które należą do kościoła katolickiego. Biskupi i Papież są na czele i sprawują tam władzę. Przecież wladze i rządzenie kościołem dostają od Boga. Pan Jezus powiedział do apostołów…Co zwiazecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiazecie będzie rozwiązane w niebie…” Niektórzy nie rozumieją faktu że takie małżeństwo było niewaznie zawarte tzn. Że nigdy nie istniało… Zmowilam klika nowenn Pompejanskich i bardzo dziękuję Matce Przenajswietszej że wysluchuje… Czytaj więcej »

Paweł
Paweł
01.07.19 12:10
Reply to  Asia

Poczytaj stary testament jest wyraźnie napisane że tylko was może rozłończyć śmierć

Gosia
Gosia
01.07.19 12:43
Reply to  Paweł

Tylko katolicyzm to ST I NT razem, w NT jest inaczej, ktoś tu nawet cytowal, że co zwiazecie będzie związanie, a co rozwiąże ie będzie rozwiązane

Wojtek
Wojtek
01.07.19 13:04
Reply to  Gosia

W NT też jest wyraźnie i kilkakrotnie mowa na temat nierozdzielności małżeństwa”
„Co Bóg złączył, tego niech człowiek nie rozdziela.” (Mt 19,6)
„Każdy kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo” (Mt 5,32; 19,9)
„Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela!” (Mt 19,4b-6)

Gosia
Gosia
01.07.19 13:31
Reply to  Wojtek

Ale też, cytuję z głowy, co zwiazecie jest związane, a co rozwiązecie jest rozwiązane
Dlaczego nie cytujesz tego??
Jakbym słyszała niedoszlego narzyczonego, więc wkurza mnie cytowanie wybranych zwrotów, bo katolicyzm to ST, NT, orzeczenia papieży i TRADYCJA, o czymś zapomniałam??? I to jest katolicyzm
Pewnie, każdemu z wymienionych podmiotów można coś zarzucić
Ale albo jesteśmy katolikami, albo nie
I piszemy traktaty, ale wkurza mnie strasznie kładzenie nacisku ja wybrane zdanie
Wszystko trzeba brać pod uwagę, na tym polega katolicyzm

Wojtek
Wojtek
01.07.19 13:43
Reply to  Gosia

Skoro Ty już zacytowałaś ten fragment ” Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.” (Mat.18:18) to po co miałem go powtarzać??? To po pierwsze, a po drugie z tego co mnie uczono na lekcjach religii nie odnosi się on do małżeństwa ale do sakramentu pokuty i odpuszczania grzechów przez kapłana w imieniu Jezusa Chrystusa.

Paweł
Paweł
01.07.19 14:06
Reply to  Wojtek

To co Wojtek napisałeś jest prawdą i sie nie odnosi do małżeństwa cudzołustwo wedłóg naszej wiary jest w tedy gdy maż czy żona odejdą od siebie i zwiaża sie z druga osobą

Wojtek
Wojtek
01.07.19 14:13
Reply to  Paweł

Doczytałem, że w przypadku cytatu „Każdy kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo” (Mt 5,32; 19,9). W oryginalnym tekście Biblijnym słowu nierząd jest bliższe słowo „kazirodztwo” i tak to w zasadzie powinno być tłumaczone.

Kinga
Kinga
01.07.19 22:30
Reply to  Paweł

CudzołÓstwo, jak już coś, to także zdrada małżonka.
Po drugie, są takie przypadki kiedy ludzie nie mogą być ze sobą, ponieważ druga osoba bije, znęca się, pije lub jest chora psychicznie i co? Wiara ci nie pozwala się rozwiesc i masz dać się zabić?
Nie można być z kimś kto jest taki.

Gosia
Gosia
01.07.19 15:17
Reply to  Wojtek

To co powiesz, że lyle osób ma pozytywnie orzeczono nieważność od początku i zakładają kolejne rodziny i żyją długo i szczesliwie
Potepisz ich? Ja nie mam odwagi, za mało wiem, zresztą nie jestem od tego
Tylko nie odpisuj banalnego, że Ty też nie

Mateo
Mateo
01.07.19 15:28
Reply to  Gosia

Kolejne mamy kolejne nieslubne dzieci kolejni tatusiowie??? Tak po ludzku ludzie są szczęśliwi sobie żyją kochana się wspieraj w doradzają dają sobie wielkie Love którego nie dali w 1 małżeństwie i rodzinie. No przecież wyciągnąć wnioski i w nowym życiu żyć pięknie. Boże zlituj się nad takim myśleniem. Pawlukiewicz odsyłam. Grzech jest grzechem i świadomym wejściem w nowy związek będzie grzechem.

Gosia
Gosia
01.07.19 15:47
Reply to  Mateo

Hmmm, to tak samo analogicznie grzesza osoby innych wyznań, czy żyjący bez ślubu koscielnego w kościele RzK, pół ludzkości potępiene??? Może nawet więcej,
I też oni grzesza? a dla nich my, tzn dla osób innych wyznań, mamy na siłę nawracać???
Łatwo popaść w próżność

Paweł
Paweł
01.07.19 15:58
Reply to  Gosia

Co ty patrzysz na inną religię patrz na swoją a co do innej religii to np muzumanki nigdy nie opuszczaja swoich meżów sa im wierne a katoliczki to nawet przysiegi dochować nie umią

Gosia
Gosia
01.07.19 16:22
Reply to  Paweł

Mam poważne powody patrzeć na inne religie, czy na osoby żyjące bez ślubu koscielnego, tylko cywilne małżeństwo
Tak życie mi się ułożyło
I z dużą ostrożnością publicznie wypowiadam się, nawet prywatnie to trudne, i to nawet nie wiesz jak bardzo

Nie mam prawa w czambul ich potepic, a żyć trzeba dalej

Gosia
Gosia
01.07.19 16:34
Reply to  Paweł

I w najgorszym okresie mojego krótkiego życia nie podnieśli mnie katolicy, tylko właśnie te potępiene osoby
Rozwodnicy, osoby innych wyznań, nawet bardzo daleko im do chrześcijan, wierzący w jakieś dziwne struktury gleby czy kamieni
I co? Mam się nimi nie przejmować?
Paradoksy życia….

Mateo
Mateo
01.07.19 19:55
Reply to  Gosia

Nie że masz się nie przejmować nimi tylko żyć tak jak wiara mówi i słowo Boże ludzie mogą być pomocni lecz rozeznanie masz w Bogu

Mateo
Mateo
01.07.19 16:25
Reply to  Gosia

Masz wiarę w.jednego Boga ??? Zatem Bóg jest jeden??? Jeśli masz wyznanie inne wiary porównywać i chciała by Pani poznać osób a z innej kultury to chyba raczej będzie trudno wziąść sakrament małżeństwa w Tak. Zatem świadomy pani wybór czy chce mieć za męża katolika czy innej wiary osób a która nie będzie woogle myślała o Bogu…. Na dodatek żyjący bez ślubu??? Żyjący maga być lecz czy żyją w stanie laski uswoecakacej tu jest różnica??? Jeśli żyją w grzechu to są w nieświadomości lub świadomie zł żyją. Czasami niewiedza ich powoduje o tym wygoda chciejstwa i dobrobyt który przekładają nad… Czytaj więcej »

Gosia
Gosia
01.07.19 16:50
Reply to  Mateo

To jest trochę inaczej, współmałżonka nie musi być katolikiem, wystarczy, że ja jestem
I chcę ślubu kościelnego udzielonego przez księdza, mąż może być innej wiary/niewierzący
To nie jest przeszkodą, pytanie tylko czy ja chcę? takiego życia? Hmm i chcę i boję się 🙂

Joanna
Joanna
01.07.19 17:04
Reply to  Mateo

Napisze na swoim przykładzie, że nigdy nie wystąpiłabym o stwierdzenie nieważności mojego małżeństwa.
Na pewno powody by się znalazły ku temu żeby to zrobić,ale ślubowałam mężowi przecież na dobre i złe,a teraz jak jest źle to mam dawać moje antyświadectwo.
Tylko Bóg może nas rozdzielić poprzez śmierć.
Jestem matką i żoną dwójki dzieci,obecnie w separacji .
Jeżeli by doszło do rozwodu nigdy takich rzeczy się nie robi,to jest takie myślenie o sobie i swoim szczęściu.
A gdzie w tym wszystkim jest ralacja z Jezusem Chrystusem.

Gosia
Gosia
01.07.19 19:27
Reply to  Mateo

Widzisz Mateo, właśnie łatwo poznać z innej kultury, bardzo łatwo, i to diabelski wynalazek samoloty? Nie sądzę
Ludzi po rozwód ach też mnóstwo
Nie przekreslalabym ich wszystkich
Naprawdę
Bo każdemu inaczej życie się układa

Mateo
Mateo
01.07.19 19:56
Reply to  Gosia

Grzech był i będzie gdy na niego zezwalamy

Wojtek
Wojtek
01.07.19 15:32
Reply to  Gosia

Jak to jest z tym pozytywnym orzeczeniem o nieważności małżeństwa, Ci co się one wystarali lub wystarają przekonają się gdy staną z Bogiem twarzą w twarz. W każdym razie sam nie mam zamiaru tego sprawdzać i tego też Ci życzę.

Maria II
Maria II
01.07.19 20:46
Reply to  Wojtek

Wojtku- 100/100

Anna
Anna
01.07.19 23:02
Reply to  Wojtek

Zgadzam się!

Maria II
Maria II
01.07.19 20:43
Reply to  Wojtek

Wojtku, wyrazy szacunku.

Wojtek
Wojtek
02.07.19 13:02
Reply to  Maria II

Mario, Anno dziękuję 🙂
Cieszę się Mario, że zdecydowałaś się powrócić na forum. Bardzo brakowało mi Twoich wpisów.

Maria II
Maria II
02.07.19 14:22
Reply to  Wojtek

Jakie to miłe:))bardzo dziękuję.Odparowałam i jest ok.
…..i odpuść nasze winy , jako i my odpuszczamy…..
Zresztą co to za wina.Pozdrawiam wszystkich.

Obserwator
Obserwator
02.07.19 13:15
Reply to  Maria II

Podzielam zdanie Wojtka. Bez mądrych komentarzy Marii II to nie byłoby już to samo forum. Pozdrawiam pani Mario.

Maria II
Maria II
02.07.19 14:25
Reply to  Obserwator

Bardzo dziękuję, bardzo dużo skorzystałam z forum , wiele się nauczyłam od Was wszystkich- dzięki, że jesteście.

enia
enia
02.07.19 14:46
Reply to  Maria II

Nooooo proszę,aż miło,jak w Rodzinie. maria ,Gabriela wracać wracać i inni…

Maria II
Maria II
02.07.19 15:11
Reply to  enia

Witaj, dzięki, tęskniłam:((

Anonim
Anonim
01.07.19 13:26
Reply to  Asia

„Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela..” Człowiek coraz częściej przypisuje sobie prawa Boskie, bo bez doświadczeń – łatwiej żyć. Każdy decyduje sam we własnym sumieniu i ponosi/-niesie odpowiedzialność za swoje wybory – czyny, myśli, słowa – nie za wybór cytatu z Biblii, dostosowany do owego wyboru bądź go usprawiedliwiający.

Anonimo
Anonimo
01.07.19 20:07
Reply to  Anonim

Idąc tym torem nie osądzajmy morderców, gwałcicieli i innych kryminalistów bo kim my jesteśmy? Zwykłymi ludźmi, a tylko Bóg może nas osądzić więc niech sobie chodzą po ulicy i dalej robią swoje po śmierci Bóg ich rozliczy a nie my zwykli grzesznicy

Mateo
Mateo
01.07.19 15:08
Reply to  Asia

Na czym ta niedojrzalosc polegała że zrobił źle pomylił się raz lub 3 lub 5 po 5 czy 10 latach skreslasz dziecko Boże. Nie jesteśmy Bogami na ziemi jak widziałaś że upada że źle robi co zrobiłaś jak zareagowalas na to pomogła mu czy zostawiłaś i mówiąc on jest temu tylko winien. Nie Bawmy się w Boga na ziemi?!?!

Mateo
Mateo
01.07.19 15:11
Reply to  Mateo

Posłuchaj KS. Pawlukiewicza bronić masz się aż do rozwodu do separacji jeżeli nie idą zmiany że strony męża jeśli się nie nawrócił. Lecz jak widzisz zmiany nawracać się zaczyna i powrócił do Boga zerwał z grzechem nie od razu lecz możesz . U wybaczyć i żyć i kochać z jeszcze większą miłością na miłość boską to jest połowa waszego życia które dostalas od BOGA A oboje jesteście dziećmi Bozymi

Antonina
Antonina
01.07.19 20:16
Reply to  Mateo

A takie moje pytanie czy wiesz jak to jest walczyć o człowieka, który nie chce walczyć o dalszą relację? Bo mam wrażenie, że nie jak nie będzie chciał to siłą go nie zatrzymasz i i tak odejdzie założy nową rodzinę i będzie sobie żył szczęśliwy i nic z tym nie zrobisz. Nie przetłumaczysz, nie uświadomisz chociażbyś odmówił milion modlitw, nowenn itd. Naprawdę i co uważasz, że jak taki ktoś sobie odejdzie założy nową rodzinę, bo tak się zdarza to ten drugi współmałżonek ma sobie cierpieć do końca życia i Bóg nie wysłucha tej osoby modlitw o to by mu się… Czytaj więcej »

Joanna
Joanna
02.07.19 23:14
Reply to  Antonina

Szczęśliwy kosztem swojej rodziny i żył w cudzołustwie tak teraz żyją ludzie, czy tak żył i nauczał Jezus Chrystus, to nie jest jego nauczanie .To wymysł ludzki niestety.

Agnieszka
Agnieszka
01.07.19 17:50
Reply to  Asia

Asiu zgadzam się z tobą w 100 procentach. Mój brat ożenił się z osobą chorą psychicznie. Cała rodzina na tym cierpi. Nie chce mi się tego opisywać ale to co przeżywa to jest coś strasznego. Choroba dwubiegunowa wykańcza wszystkich wokół. Nie rozumiem osób które latami się męczą albo czekają na coś, co się nie wydarza. Jeśli osoba w trakcie zawarcia sakramentu podchodziła do niego bez należytej wiary i zrozumienia które się z tym łączy to taki sakrament ma moc?? Przejście przez unieważnienie to jest już krzyż. Ale jeśli duchowni dają taką szansę to dlaczego osoby świeckie ją uważają za coś… Czytaj więcej »

Marlena
Marlena
05.07.19 17:36
Reply to  Asia

Ja doskonale rozumiem dwie strony obozu. Tez jestem nawrócona. Sama mam problemy w małżeństwie, każdy dobrze radzi rozmowa, próba zmiany samego siebie i słuchanie. Wszystko fajne, tylko kiedy jedna strona się stara, dwoi się i troi, a druga dopuszcza do siebie jak ma na to ochotę. Jak nie ma, to koledzy imprezy, a zwróć uwagę to ucieczka z domu na tydzień lub 2 tyg. Szukaj męża i błagaj o powrót. A on mało tego nie widzi w sobie winy, straszy rozwodem, do tego jest przemoc pod każdym względem. Oczywiście odkręca kota ogonem i twierdzi, ze ja go bije. Wprowadziłam się,… Czytaj więcej »

Emilia
Emilia
30.06.19 22:53

Gratuluje. Ja wierze, ze to Matka Boska zalawila. Powodzenia na nowej drodze zycia.

Mateo
Mateo
01.07.19 15:06
Reply to  Emilia

Powiedz dziecka że tata zły był nowy będzie lepszy na 3 lata albo 5 aż sobie znajdzie hmm… bez komentarza…

Emilia
Emilia
01.07.19 15:11
Reply to  Mateo

A skad tyle hejtu? Na pewno kzady z nas marzy, zeby Matka Boska pomogla nam spelnic nasze marzenia.

Mateo
Mateo
01.07.19 15:15
Reply to  Emilia

Od kiedy jesteśmy do spełniania swoich zachcianek???? Czy duszą jest ważniejsze czy ludzkie słabe ciało potrafi wybrać łatwiejsza drogę????

Emilia
Emilia
01.07.19 15:18
Reply to  Mateo

Mi sie wydaje, ze my zupelnie inaczej zrozumielismy to swiadectwo. Nie wazne. Pozdrawiam.

Asia
Asia
01.07.19 16:27
Reply to  Emilia

Matka Boża, raczej nie załatwia takich rzeczy. Ona robi wszystko, żeby ratować rozpadające się rodziny.

smutny
smutny
30.06.19 22:47

Ludzie dajcie spokój takimi komentarzami!!!! Nie Wam jest oceniać . Każdy ma prawo do szczęścia i nie można skreślać ludzi po tym jakich się miało mężów/żony.

Wzywająca Pana
Wzywająca Pana
30.06.19 21:41

Nie nam jest oceniać wiem o tym, ale mimo że sama odmawiam nowenne codzienne za moje małżeństwo to nigdy bym nie miała odwagi prosić Boga o rozwiązanie obecnego małżeństwa i wejść w drugie małżeństwo. Dla mnie ślub istnieje jeden raz, i chodź naprawdę mam wrażenie że moje małżeństwo to pokuta tak wiem że przed Bogiem obiecałam być na dobre i na złe tak mam zamiar do końca życia chodź łatwo nie jest

Mateo
Mateo
01.07.19 14:55

No właśnie aż do śmierci czasami drugi człowiek wymaga pomocy wsparcia nawrócenia wstrząsu pobierania się nie odrazu uniewaznienie. Daj mu rozanoec i modlcie ie razem

Wzywająca Pana
Wzywająca Pana
01.07.19 14:57
Reply to  Mateo

Dziękuję tak właśnie staram się robić. Pozdrawiam serdecznie

Mateo
Mateo
01.07.19 15:04

Ja naposalem razem modlcie sie za siebie wspierajcie odzywajcie szanujcie kochajcie nawet kkedy nie jestescie razem . Najwazniejsze jest rozeznanie cierpliwość loznanie boga e sercu a nke odrazu rozwod i latanie do biskupa mowiac ze 2 osoba nie dojrzala lub ma drugi zwiazek. Co w przysiedze bylo az do smierci w bibli tez jest napisane wolna wola i na dodatek jest cos takiego jak pokuta lecz na milosc Boska kobiety rozmawiajcie ze swoimi malzonkami noe wypychajcie ich do innych kobiet w merwach w zalu nieprzerobionym. Idźcie do księdza razem siadzcie razem dajcie sobie szansę na 7 lecz 77 bo życie… Czytaj więcej »

Anonimowa
Anonimowa
01.07.19 19:56
Reply to  Mateo

Czasami czytam niektóre świadectwa dotyczące ratowania małżeństw i opadają mi ręce, bo człowieka bardzo łatwo się ocenia nie rozumiejąc sytuacji. Naprawdę nie wiem czy wiecie co to znaczy żyć w sypiącym się związku- ja wiem. Przeszłam przez to, co więcej walczyłam o swojego ukochanego kilka lat i się nie udało, bo on tego nie chciał. Poza tym toksyczna relacja jest w stanie doprowadzić do naprawdę sporych konsekwencji zdrowotnych. I też jak było już naprawdę źle zawierzyłam tę relacje Maryji i co nie jesteśmy już razem i jak się okazało z perspektywy czasu wyszło mi to na dobre, bo i nawiązałam… Czytaj więcej »

Mateo
Mateo
01.07.19 20:14
Reply to  Anonimowa

dało, bo on tego nie chciał. Poza tym toksyczna relacja jest w stanie doprowadzić do naprawdę sporych konsekwencji zdrowotnych. I też jak było już naprawdę źle zawierzyłam tę relacje Maryji i co nie jesteśmy już razem i jak się okazało z perspektywy czasu wyszło mi to na dobre, Sorry ale co to znaczy walczyła kulka lat. W jaki sposób. Konkretnie co zrobiłaś??? I dalej idąc tym tokiem.myslwnia zapytała się co się u niego stało że tak żył co robić i dlaczego. I dalej idąc wyszło Ci to na dobre??? Hello a od kiedy małżeństwo to jest każdy sobie ??? Chyba… Czytaj więcej »

Mate
Mate
01.07.19 20:31
Reply to  Mateo

Wiele niedomówień jest i najlepsze jak się nie siadzie i nie powie wszystko wprost 2 i sobie tylko do sądu rozwód do biskupa rozwód a że swojej strony robi się że siebie święta osobe która niby w imię Boga a tak naprawdę nie chce się słowem odezwać czasami czego pragnie czego oczekuje i jakie ma potrzeby to wszystko zawsze da się zbudować tylko powiązać swoje wady i zalety zerwać więzi z rodzicami z kolegami doradcami i siąść sami że sobą we dwoje włączyć w te rozmowę w.boga i dbać o swoje małżeństwo naprawić zmienić w sobie też coś nie wymagać… Czytaj więcej »

Antonina
Antonina
01.07.19 20:48
Reply to  Mateo

Wiesz co wyszło mi na dobre, to że średnio raz na kilka tygodni nie ląduje na kardiologii ani na innym oddziale z powodu problemów zdrowotnych związanych z ogromnym stresem jaki był mi fubdowany przez 5 lat. Nie musiałam się go pytać, na terapii uświadomiono mi zaburzenia które miał ten człowiek i dopóki sam nie zechce terapii to nic go nie zmieni, chociażby się waliło i paliło. Namawiałam go wiele razy do terapii a siłą go nie zaciągnę na nią no chyba że chcesz mi pomóc. Ilości godzin które spędziłam na modlitwie można liczyć w tysiącach bo akurat mam taki zawód… Czytaj więcej »

Mateo
Mateo
01.07.19 20:41
Reply to  Anonimowa

Hmm ja pomagałem wielu osoba w ich cyckach sam dałem się wpłatach w jakiś chore sytuacje. Żona mnie zostawiła w imię Boga. Nasze relacje polegają na chwilę obecną na milczeniu. Najlepiej milczeć uciekać i mówić znajdź sobie idź i rób co chcesz. Boże zlituj się nad takim myśleniem po ludzku gdzie mówi się o Bogu w małżeństwie a wybiera wydawnictwo i wsparcie jedynie np rodziców i nie daje się szansy czy złych doradców. Najlepiej mówić to 2 osoba jest wszystkiemu winna i koniec nie ma ratowania . Ile lat ratowalss kochalas swojego ukochanego ile lo ślubne co robiliście razem i… Czytaj więcej »

Izabela
Izabela
01.07.19 20:57
Reply to  Mateo

No właśnie czytając Twoje komentarze mam wrażenie, że dalej masz żal do żony, która Cię zostawiła i bardzo Ci współczuję ciągłego życia przeszłością. Módl się o to byś potrafił jej przebaczyć i wyciszyć się w tej całej sytuacji, bo może okaże się kiedyś że Twoja żona nie była dla Ciebie odpowiednia i pan Bóg dopuścił taki obrót sprawy bo to było dla Ciebie najlepsze wyjście. Pomodle się za Ciebie i za Twoją sytuację

Mateo
Mateo
02.07.19 10:23
Reply to  Izabela

Nie mam żalu bo zostawiła mnie abym się zmienił. Zerwalem że złem w swoim życiu i zostawiam w ciszy teraz życie i przyszłość mojej rodziny Panu. Napisze wprost zamiast Boga na 1 moejscu stawialem pomoc blkznim zamierzałem żonę zrobiłem krzywdę. Pokochałem Boga i zakochałem się w żonie swojej od nowa stawiając Boga na 1 miejscu. Nikt nie zastąpi żony nigdy na dodatek modlę się od wielu miesięcy aby zło dopuścili nasze relacje i nasze małżeństwo odrodzilo się z Bogiem na 1 miejscu nie inne sprawy inne życie i inne osoby. Jestem w wspólnocie sychar znam wiele świadectw z naszej wspólnoty… Czytaj więcej »

Agnieszka
Agnieszka
02.07.19 21:16
Reply to  Anonimowa

Anonimowa….w samo sedno.

Moniaaa
Moniaaa
04.07.19 05:17
Reply to  Mateo

„Daj mu rozaniec i modlić się razem” To tak nie dziala daj rozaniec i niech się modli . Dawalam swojemu chłopakowi rozaniec żeby sie modlił tłumaczyłam mówiłam ale on twierdzi że chodzi do kosciola i rozmawia z Panem Bogiem po swojemu i nie chce odmawiać różańca .To nie takie proste nie można nikogo zmusić do modlitwy różańcowej

Mateo
Mateo
01.07.19 16:08

Napisałaś pokuta a co robisz żeby swoje małżeństwo naprawić zmienić??? Najlepiej pokutę wybrać i ucieczkę a naprawianie rozmowa dialog ksiądz wspólnie coś zrobić. Masz dzieci?

Mateo
Mateo
01.07.19 16:16

Najłatwiej powiedzieć do małżonka czy to do żony czy do męża idź i rób co chcesz a ja jestem święta. No w sumie to właśnie jest ludzkie lub nawet szatanskie bo tak działa śzatan rozbija zostawia pogubionych małżonków i cieszysz się że kolejne sakramentalne małżeństwo jest rozbite i jest walka przepychanki o dzieci o wszystko a wystarczy jedno małe słowo. Bóg nam niech Błogosławi wszystkim i nasze rodziny scala a nie ingeruje w nie osoby 3 czy to znajomi kobiety nowe czy mężczyźni czy rodzice. Każde z tych osób będzie ciało do siebie zamiast próbować ratować nadejdzie rozpad. O małżeństwo… Czytaj więcej »

Wzywająca Pana
Wzywająca Pana
01.07.19 16:54
Reply to  Mateo

Hoho u nas Bóg jest na pierwszym miejscu, tak mamy dzieci. Co robię codziennie? Modlę się za nasze małżeństwo. Wspieram męża rozmawiam i wyszukuje rozwiązania, nie tylko widzę wady u męża bo u siebie też je widzę i staram się kierować tak by oboje coś dali od siebie. Wsparcie jest ważne . A przede wszystkim do małżeństwa trzeba zaprosić Boga jak idziesz z Bogiem mimo trudności nie ma szans ten drugi rozbić małżeństwo. Takie oto moje zdanie i chodźby się paliło, walilo ja wiem ze idąc z Bogiem moje małżeństwo zostanie do śmierci mimo przeciwności losu. Co Bóg złączył człowiek… Czytaj więcej »

Mateo
Mateo
01.07.19 17:25

Zatem super wspaniale wspaniale gratuluję:-) niestety ja zawiodłem żyjąc bez Boga lecz wierzę że Bóg ma PLAN. Zatem wspaniałe świadectwo Pani

Wzywająca Pana
Wzywająca Pana
01.07.19 17:48
Reply to  Mateo

Dziękuję 🙂 Wsluchajmy się bardziej w Ojca i jego plany a będzie nam łatwiej. Zostań z Panem Bogiem.

Malena
Malena
30.06.19 21:23

Szczere wow!! Zawsze zastanawialam sie jakie musza byc przeslanki oprocz choroby psychicznej czy zatajenia czegos przed slubem aby otrzymac takie uniewaznienie. Albo jeszcze taka mysl mi sie nasuwa:czy czlowiek jest nieomylny w wydawaniu takich uniewaznien? Czy zony alkoholilow lub bokserow tez moga dostac takowe? Nie slyszalam o takim powodzie poki co a choroba alkoholowa tez jakby wpisuje sie w pewne kategorie, choc pojawic sie moga glosy ze alkoholizm nabyty z woli czlowiwka itp. Autorko swiadectwa, wszystkiego dobrego na nowej drodze nowego zycia.

100
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x