Odmawiam NP juz od ponad roku wc tej chwili z chwilową przerwa ale wcześniej jedną po drugiejej,wsumie 7.
Chciałam złożyć świadectwo po wysłuchaniu moich błagań ale jeszcze nie dostąpiłam łaski o którą proszę.Ale jestem dobrej myśli i wielkiej nadziei.Musze jednak napisac swiadectwo czuje takie przenaglenie,tyle dobra juz otrzymalam….
Toczę walkę duchową o moją rodzinę a na tym polu jest to najcięższe zmaganie i trzeba się uzbrobić w cierpliwość,niekiedy i mi jej brakuje ale modlitwa pomaga,Matka Boża chroni poprzez rozaniec,Duch Święty daje znaki nadziei,Pan Jezus karmi swoim Ciałem,który jest dawcą życia i nadziei.Walka duchowa między dobrem a złem jest ciężką walka ale trzeba:
„Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła … weźcie na siebie pełną zbroję Bożą, abyście w dzień zły zdołali się przeciwstawić i ostać, zwalczywszy wszystko. Stańcie więc [do walki] przepasawszy biodra wasze prawdą i oblókłszy pancerz sprawiedliwości, a obuwszy nogi w gotowość [niesienia] ewangelii pokoju. W każdej sytuacji osłaniajcie się tarczą wiary, dzięki której będziecie mogli ochronić się przed wszystkimi ognistymi pociskami przeciwnika. Weźcie przyłbicę zbawienia i miecz Ducha, to znaczy słowo Boże”. list do Efezjan.
Również czesta spowiedz i Eucharystia są sakramentaliami i dają dużo sił i łask, których nawet nie jesteśmy świadomi.
Jeśli zmagamy się ze złem w postaci jakiś zniewoleń własnych bądź członków rodziny,szczegolnie bliskich,sami prosząc dla nich o nawrócenie i uwolnienie sami musimy się nawrócić odstąpić od wszelkiego złego od grzechu by w najcięższe Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła … weźcie na siebie pełną zbroję Bożą, abyście w dzień zły zdołali się przeciwstawić i ostać, zwalczywszy wszystko. Stańcie więc [do walki] przepasawszy biodra wasze prawdą i oblókłszy pancerz sprawiedliwości, a obuwszy nogi w gotowość [niesienia] ewangelii pokoju. W każdej sytuacji osłaniajcie się tarczą wiary, dzięki której będziecie mogli ochronić się przed wszystkimi ognistymi pociskami przeciwnika. Weźcie przyłbicę zbawienia i miecz Ducha, to znaczy słowo Boże.list do Efezjan.
Tocząc walkę ze złem sami musimy się nawrócić odstąpić od wszelkiego złego od grzechu by w najcięższej
bitwie mieć szansę na zwycięstwo by szala dobra przeważyła.
Też również musimy odpokutowywać i zrozumiec nasze własne zło i grzechy,wiec musimy być tez pokorni w cierpieniu jakie nas dotyka co jest chyba najtrudniejsze ,dla mnie również, ale ofiarujmy każdy trud i wyrzeczenia P.Jezusowi,są one Jemu mile a nas oczyszczają i zmniejszają cierpienie po naszej śmierci w czyścu.
Ale kiedy przychodzi beznadzieja,zwatpienie,rozpacz to poglebiajmy swoją wiarę czytaniem np.Dzienniczeka Św.Faustyny Kowalskiej,czy też innymi publikacjami dobre są tez nagrania z YouTubie np.Ks.Glas a dla młodych Ewangelizatorzy- Jednym Sercem.Ale tez trzeba uważać niektórzy oddalaja od Boga.
Sama czuje ,ze jestem kierowana przez Ducha Świętego i wszystko zmierza ku dobremu.Byłam tak pokierować natchnieniem i znakami (trzeba mieć otwarte oczy i uszy i nie bagatelizowac) ze wiedziałam że powinnam zawierzyć się Panu Jezusowi w 33 dniowym akcie zawierzenia wg.św.Ludwika i tak też zrobiłam.Dzięki natchnieniowi odmawiam również Koronkę do Krwawych Łez Matki Bożej co się okazało niebywałe po zapoznaniu się z nią później ze jest przeznaczona właśnie do odmawiania za nawrocene osob i za osoby opętane.
Pan Bóg mówi do nas na róże sposoby daje wiele odpowiedzi kiedy pytamy i prosimy o pomoc. Kiedy brakuje nam nadzieii i wiary prośmy przez modlitwę,często tak robiłam i otrzymywałam.
Kiedyś zwątpilam w Św.Michała Archanioła,niedługo później natknelam sie pewnie nie przypadkiem na piękną historie o nim,która tak mi urzeczywistnila tego Anioła,że aż mi było wstyd,a po jakimś czasie ujrzałamania na niebie wielkiego Anioła w postawie kleczacej pewnie przed Bogiem.
Oj wiele wiele jeszcze mogłabym napisać…tych pięknych rzeczy i tych mniej bo i działanie złego na własnej skórze nie raz odczulam.
Znajdę czas to w kolejnym świadectwie opiszę sporo.
Wierzmy i oddawajmy się Matce Bożej i Jej Synowi codziennie. Rożaniec ma potężną moc i odmawiajmy go codziennie.
Któż jak Bóg!!!
Piękne świadectwo, podziwiam za tak wielką wiarę. Chciałabym chociaż w połowie mieć taką wiarę.
Bóg zapłać za to piękne świadectwo ❤