Z Nowenną Pompejańską zetknęłam się przez internet. Odmówiłam tych nowenn kilka , nie pamiętam. Było też , że nie dotrwałam do końca i kilka razy przerywałam. Modliłam się w różnych intencjach i nie we wszystkim byłam wysłuchana. Ale spłynęły na mnie inne łaski za ,które wdzięczna jestem Maryi.
Miałam problemy w małżeństwie , kiedy modliłam się na różańcu ustały. Modliłam się też za moje dwie córki i jestem wdzięczna Matce , bo mnie wysłuchała. Jedna z córek zachorowała na chorobę niespotykaną immunologiczną , jest już zdrowa , druga córka wychodzi za mąż a była w luznym związku z partnerem. To wszystko dzięki Nowennie Pompejańskiej i wstawiennictwu Maryi , której wdzięczna jestem za wszystko co dla nie i mojej rodziny uczyniła. Dziękuję Ci Matko , że jesteś przy mnie i mnie wspierasz.
