Modlilam się za moja córkę żeby się jej w życiu poukladalo bo wszystko było na złej drodze urodziła dziecko którego nie kochała miała depresję poporodowa odwróciła się od rodziny od matki .po skończonej nowennie w jej intencji wszystko zaczęło się układać.
Drugą odmawialam za syna już niewiele brakowało do końca i przerwalam. ..zaczęłam od nowa też w połowie niewytrwalam a mimo to matenka i tak mnie wysluchala syn skończył szkołę zaczął pracować a wydawało się że zuci szkole albo go z niej wywala ale chlopak dał radę mimo wielu trudności. ….dostałam też wiele innych łask. .
bo wiele dobrego mnie spotykać zaczęło i wierzę że to nie przypadek ale opieka matenki naszej w niebie…obiecalam że dam świadectwo. ..i namawiam również innych do odnawiania tej nowenny. ..ciocia moja już któraś z kolei odmawia….I ja po długiej przerwie zamierzam od nowa zacząć odmawiać nowenne pompejanska….dodam że moja życiową sytuacja jest nieciekawa mąż alkoholik bił nas wyzywal poniewieral…ale dare radę niezapisalam się i udało mi się dzieci wychować na dobrych ludzi. .
