Świadectwo to, powinna napisać moja Mama, jednak to Jej odmawianie Nowenny Pompejanskiej w mojej intencji i macierzyństwa przyniosło świadectwo w dniu 5.12.2016 r. W tym dniu przyszedł na świat Franciszek. Zdrowy, wspaniały chłopczyk.
Ja nie sądziłam, iż doswiadcze jeszcze cudu i trudów: ) macierzyństwa. Modlilam się, chodziłam do kościoła, prosilam TATĘ i Miłosiernego Jezusa o łaskę poznania mężczyzny z którym założę rodzinę o której kiedyś marzyłam. Myślałam, że Pan, ma inny plan względem mnie i już oddalilam od siebie to marzenie. Przeciez mialam za soba nieudane małżeństwo, zwiazki i oddalilam sie od Boga a jednak : )
Siła Nowenny była większa od mojego oddalenia 🙂
Jestem teraz szczęśliwa mamą, synek rozwija się zdrowo i dobrze. Zły nadal chce triumfować w moim życiu, ale teraz i ja odmawiam Nowennę i Matenka udziela mi łask. Czasami trzeba czekać na nie bardzo długo ale przecież, to nie „koncert życzeń” i staram się ciągle, mimo czlowieczych słabości powierzyć wszystko Pani, Tacie a będzie wszystko dobrze.
