Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Iwona: Plany Boże

O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się od koleżanki, ale nie zaczęłam jej jeszcze odmawiać. Kiedy moja mama miała bóle żołądka i mówiła, że chyba ma tam guza, zaczęłam się modlić N.P. w jej intencji. To było ok. rok temu. Odmówiłam najpierw jedną z trzech części a zaraz kolejne z czterech części różańca w tej samej intencji. Mama miała badanie gastrologiczne, ja przerażona czekałam na korytarzu. Okazało się, że nie ma żadnych zmian ani tym bardziej guza. Dziękuję Ci Królowo Różańca Świętego.

Chciałam napisać jeszcze jedno świadectwo o kolejnej nowennie. Nowennę zaczęłam 1 listopada 2017 r. w intencji ślubu kościelnego mojej córki i o szczęśliwą rodzinę. Przez ok. 9 lat żyli w związku niesakramentalnym, bardzo się o nich martwiłam, tym bardziej że mają dwoje dzieci. Nie pamiętam dokładnie ale mniej więcej w połowie części dziękczynnej moja córka zabrała dzieci i wróciła do mnie. Powoli dochodziło do mnie że może P. Bóg ma inne plany wobec nich. Zrozumiałam, że oni nigdy tego śluby by nie wzięli. Dziękuję Ci Maryjo i proszę o dalszą opiekę. Ufam, że miłosierny Bóg ma inne plany wobec mojej córki.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x