Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powrót

Witam, to moje drugie świadectwo. Rok temu zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską, byłam wtedy w związku, modliłam się o to aby chłopak mnie pokochał – wiem, wiem nie powinno modlić się o miłość…

Byłam już prawie ku końcowi nowenny i rozstaliśmy się, pomyślałam, że to jest znak, że nigdy mnie nie pokocha więc odszedł, dokończyłam jednak tą modlitwę, a ponieważ bardzo za nim tęskniłam to modliłam się o jego powrót.

Mijały miesiące, jakoś musiałam żyć dalej… poznawałam różnych chłopaków, ale nic na dłużej nie wypaliło. Już nawet nie myślałam o powrocie chłopaka o którego modliłam się, ogólnie zaczęłam tracić nadzieje, że kogoś jeszcze będę mieć na poważnie, na stałe…

Zaczęłam modlić się o męża. Więc o nikogo konkretnego, zaczęłam tą modlitwę równy rok po zozstaniu z tamtym chłopakiem.

Dosłownie w 3 dniu nowenny o męża, stał się CUD! Odezwał się do mnie ten były chłopak, chciał wrócić, prosił o szansę….zgodziłam się.

Mam nadzieje, że jest to efekt nowenny. Mam nadzieje, że skoro wrócił to że czuje coś do mnie, teraz modle się nadal o męża i jeszcze mam drugą intencje właśnie o tego chłopaka, żeby mu pomóc…

Mam nadzieję, że teraz nie odejdzie.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x