Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Nowenna Pompejańska nawróciła mnie i uratowała od zniewoleń szatana

Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica. Kochani, chce sie podzielic tym co Nowenna Pompejanska uczynila w moim zyciu. O Nowennie dowiedzialam sie jak po raz drugi porzucil mnie narzeczony, odszedl a ja zostalam sama w bolu i tesknocie, wtedy zaczelam sie modlic Nowenna Pompejanska o jego powrot.

Przez tydzien nic powzanego sie nie dzialo po prostu trwalam w modlitwie, jednak po tygodniu nagle zaczelam miec koszmary, snil mi sie wielki waz ktory chce pozrec mojego narzeczonego, obok jednak stala Maryja ktora swoim pieknym blaskiem odpychala zlo szatana, snily mi sie bestie na lancuchach tak potezne i wielkie chcialy zaaakowac mojego narzeczonego, jednak chronila go jakas niewidoczna zaslona wiem, ze to byla moc Marji do ktorej sie modlilam. Chacialabym zaznaczyc, ze narzeczony czasem chodzil do kosciola jednak od wielu lat nie byl u spowiedzi i Komunii Sw. Powoli zaczelismy do siebie wracac nie bylo latwo, narzeczony byl pelen gniewu, a ja ze spokojem sie za niego modlilam.

Kiedy poszlam do spowiedzi dostalam ostrzezenie, aby jesli do siebie wrocimy nie popelniac grzechu nieczystosci przedmalzenskiej, ze ten grzech nas zniszczy, ze to szatan podpowiada ludziom, ze nic zlego nie robia skoro planuja slub a jednak jest to potezny grzech poniewaz moje cialo nalezy do Boga i tylko z mezem moge je dzielic w tak intymnej relacji. Nie posluchalam przestrogi, gdy tylko wrocilismy do siebie zaczelimy sie kochac, mialam opry, ale po zerwaniu tego zakazanego owocu szatan zamknal mi serce na poczucie winy podpowiadajac, ze przeciez planujemy slub w nastepnym roku ze sie przeciez kochamy. Zerwalismy ten zakazany owoc i jedlismy ze smakiem.

Chcialabym zauwazyc, ze przed rozpoczeciem mojej pierwszej Nowenny Pompejanskiej bylam osoba wierzaca „po swojemu”, smialam sie z ludzi ktorzy mowia ze tabletki anykoncepcyjne to zlo, mowilam ze trzeba zamieszkac z facetem przed slubem zeby sie przekonac jaki jest, ze sex przed slubem jest normalna sprawa. Do kosciola chodzilam w niedziele a przed wiekszymi swietami szlam do spowiedzi i nie kochalam sie z moim mezczyzna zeby moc sie przyjac Pana Jezusa i wmawiac sobie ze jestem dobra katoliczka.

Kiedys jak mieszkalam w Irlandii i bylam w 7-letnim zwiazku mieszkalam sobie z moim facetem jak raz nie dostalam za to rozgrzeszenia bylam rozzalona i zla na Boga ze jak to, ze sa ludzie ktorzy gorzej posepuja a ja za cos takiego nie moge dostac rozgrzeszenia, wiec zaczelam szukac ksiezy, ktorzy daja za to rozgrzeszenie a ze to nie bylo latwe – czasem mi sie udawalo, to po prostu omijalam ten grzech twierdzac ze nie robie nic zlego i przyjmowalam Chrystusa w Eucharystii.. jak teraz o tm mysle… przeciez to bylo sietokradztwo… az mam ciarki na plecach jak mysle jak bardzo ranilam tym Boga tylko po to zeby zyc wygodnie zeby miec tak jak inni jakas namiastke zwiazku i planow na zalozenie rodziny.

A jednak te zwiazki sie rozpadaly a ja nie wiedzialam czemu. Teraz juz wiem- szatan to ojciec klamstwa i obludy to najwiekszy ostarzyciel ktory znajac nas nie odpusci nam zadnej naszej slabosci i bedzie uderzal w najczulsze punkty naszej osobowosci i wrazliwosci serca! Kiedy moj 7 letni zwiazek sie rozpadl bylo ze mna bardzo zle (przepraszam ze mieszam te dwa zwiazki jednak chce pokazac zaleznosc i co sie dzialo zanim chwyciilam za Nowenne Pompejanska), kiedy moj chlopak odszszedl do kobiety, ktora miala meza moj swiat runal, zaczelam wiecej pic, chodzic na wiele imprez pragnelam zakrzyczec ten bol cos ciagnelo mnie do dolu, nie potrafilam wstac, popadlam w depresje do ludzi sie usmiechalam a w sercu czulam pustke, poszlam do spowiedzi i Komunii Sw. jedak to jeszcze nie byl moj czas zrozumienia i poznania Boga ten czas nastapil kilka lat pozniej jak narzeczony ode mnie odszedl.

W tym ciezkim czasie mialam mysli samobojcze bardzo intensywne byl czas ze myslalam ze ze soba skoncze, pragnelam bliskosci i normalnego zwiazku podczas gdy sama bylam poraniona. Angazowalam sie w chore relacje gdzie mezczyzni tylko na chwile okazywali mi zainteresowanie i odchodzili a moj bol byl jeszcze wiekszy. Przyszedl czas ze chcialam ze soba skonczyc, rodzina nie wiedziala co sie ze mna dzieje nie mowilam im udawalam ze jestem zajeta ze jest dobrze a moje zycie bylo wielka rana. Mialam bardzo duzo zalu do Taty zalu z dziecinstwa nie umialam sobie z tym poradzic teraz wiem jedno zal i brak wybaczenia jest zrodlem naszego wlasnego cierpienia bo Bog pragnie naszego wybaczenia dla innych wszyscy jestesmy jego dziecmi pragnie spokoju w naszych sercach.

Kiedy bylo ze mna bardzo zle pojawil sie ten ktory potem byl moim narzeczonym zakochalismy sie bardzo szybko bardzo szybko tez zaczelismy grzeszyc sex wspolne umilanie sobie czasu powtarzanie sobie ze razem juz na zawsze nowe pomysly na wyuzdanie w sypialni byly na porzadku dziennym, jednak pojawilys sie problem zazdrosc gniew brak zaufania owoce grzechu sa bardo gorzkie i przez to on odszedl obwiniajac mnie o wszystko a ja swiata poza nim nie wiedzialam. Zrozumialam kolejna rzecz Bog jest Bogiem ludzi wolnych nie tych, ktorzy na pierwszym miejscu stawiaja inna osobe a ja musze przyznac, ze kochalam go moze nawet bardziej niz Boga i to byl blad tylko budowanie czegos na Bogu na skale na opoce wyrzekajac sie grzechu ma sens i jak pojawiaja sie fale tylko to moze przetrwac. My budowalismy na oddawaniu sie sobie fizycznie i na ogromnej wiezi emocjonalnej.

Kiedy chwycilam za Nowenne Pompejaska szatan nie chcial mi odpuscic, Maryja wysluchala mojej prosby i narzeczony wrocil po to zebysmy mogli dalej grzeszyc… nagle pojawily sie silne wyrzuty sumienia ze modle sie za niego tak potezna Nowenna a tak grzeszymy! Podczas spowiedzi ulyszalam ze trwam w ogromym przywiazaniu do grzechu smiertelnego i dopoki nie zerwe wiezi z nim nigdy nie poczuje spokoju i prawdziwego Chrystusa. Kaplan odprawil nade mnie krotki egzorcym powtarzalam za nim ze wyrzekam sie szatana i wszelkich grzechow plakalam jak dziecko i nagle poczulam ze cos mnie opuszcza, ze jest wolna. Prosilam narzeczonego o czystosc przedmalzeska na poczatku powiedzial ze to niemozliwe ze jak mezczyzna w wieku 37 lat ma wytrzymac jednak zrobil to dla mnie widzialam ze mu ciezko ale widzialam ze mu bardzo na mnie zalezy.

Zaczal nawet ze mna chodzic do kosciola i sie modlic jednak nie chcial przystapic do spowiedzi i Komunii Swietej i to jego przywiazanie do grzechu nadal ciagnelo go w druga strone, klamstwo szatana bylo takie samo, narzczony twierdzil ze kochanie sie z kochana kobieta mimo ze nie mamy slubu to nic zlego ze Bog nam wybaczy. Tlumaczylam ze minely moje mysli samobojcze ze nagle czuje sie tak wsaniale jak nigdy dotad jedank nie moglo go to przekonac. Zabral mnie do Czestochowy twierdzac ze chce mi pomoc uwolnic mnie od dzialania zlego tam bardzo sie modlilam o jego nawrocenie i poprosilam Maryje o uleczenie mojej choroby zespolu jelita drazliwego, mialam ja od wielu lat prawie codziennie mnie bolal brzuch czasem mialam wrazenie ze bol rozrywa mnie od srodka, badania niczego nie wykazaly a lekarze dawali tylko nowe tabletki.

Przyszedl czas, ze przed kazdym posilkiem bralam garsc tabletek i nie widzialam juz dla siebie zadnej nadzieji. Kiedy w Czestochowie blagalam Maryje aby mnie uleczyla nagle zrobilo mi sie cieplo w brzuchu czulam ze dzieje sie cos niesamowitego od tamtej pory juz nigdy ten bol nie wrocil zostalam cudownie uzdrowiona! Az mam lzy w oczach gdy o tym pisze. Maryjo dziekuje Ci z calego serca za tak wielki cud! Podczas walki z nieczystoscia przedmalzenska zaczelam kolejna Nowenne Pompejaska o uleczenie poranien mojego narzeczonego mial bardzo mocne rany z dziecinstwa odrzucenie przez ojca, ktory odszedl. W tym czasie bylo bardzo zle w moim domu Tato byl bardzo nerwowoy krzyczal na mame pil.. zaczelam z Mama nowenne rozwiazujaca wezly za tate bardzo szybko przestal pic powiedzial ze nie chce obrazac Maryji ze przeciez Ona go widzi jednak niedlugo potem okazalo sie ze moj tato ma nowowtor zlosliwy..

bylismy zalamiani ruszylismy szturmem do nieba modlac sie za niego nowotwor szybko sie rozprzestrzenial okazalo sie ze sa przerzuty Tato zalamal sie bylo zle bardzo zle nagle czesc mojej rodziny zaczela watpic w moc Boga nagle zaczelo byc zle miedzy nami im wiecej modliwy tym wiekszy niepokoj wiedzialam ze to proba ze to dzialanie szatana ze to on wariuje od ilosci modlitwy pojawily sie nawet mysli, aby przerwac modliwe nie zapomne tych dlugich wieczorow spedzonych w pokoju na rozancu. Do tego doszedl kolejny problem moja siostra miala wyjsc za maz nagle okazalo sie ze jej narzeczony wcala tak bardzo nie wierzy w Boga ze chodzil z nia do kosciola ale tego nie czuje i nie zamierza robic nic na sile zaczelismy sie modlic kolejna Nowenna rozwiazujaca wezly o jego nawrocenie, starsza siostra zaczela w tej intencji Nowenne Pompejanska, nagle tak bardzo zaczelo sie miedzy nimi psuc ze wygladalo to tak ze do slubu nie dojdzie jednak zal i gniew przyszego szwagra nagle minal i postanowil pojsc na spowiedz z calego zycia powiedzial ze wtedy poczul jakby glaz spadl mu z serca.

Slub byl piekny a obecny maz mojej siostry ten ktory kiedys nie modlil sie rozancem odmawia juz kolejna nowenne rozwiazujaca wezly za innych i rozwaza rozpoczecie Nowenny Pompejanskiej. Chwala Ci Panie za ten cud, dziekuje Ci Maryjo! Wyniki mojego Taty z bardzo zlych tak zlych ze przerazenie zagladalo nam w oczy nagle zaczely sie miescic w normie, nigdy nie zapomne tych lez szczescia jak sie o tym dowiedzialam i wdziecznosci do Boga za ten cud. Tato jest nadal chory i walczy jednak widzimy dzialanie Boga. Nowenna dala ogromne owoce nagle zrozumialam, ze jesli pragne laski musze wszystkim wszystko wybaczyc ciezko mi bylo ale odwazylam sie po raz pierwszy w zyciu szczerze przeprosic Tate za wszystko On mnie tez przeprosil i to byl ogromny przelom prawdziwe dzialanie Bozej milosci i laski plakalam i Tato plakal wszystko sobie wybaczylismy.

Narzeczony niestety nie zniosl pragnienia czystosci to dobry czlowiek jednak bylo za duzo klotni i nieporozumien bylo tak zle ze ja, moja siostra jej maz i moja przyjaciolka zaczelismy odmawiac nowenne rozwiazujaca wezly proszac o wskazanie kierunku dla naszego narzeczenstwa, w ostatni dzien Nowenny narzeczony odszedl z ogromnym zalem do mnie ze to wszystko moja wina i tej mojej przemiany i ze mimo przemiany nadal grzesze chce zyc w czystosci a nadal nie jestem idealna i nadal nie jestem pokorna ze powinnam sie ubierac jak zakonnica skoro zyje jak zakonnica bardzo bolalo mezczyzna, ktorego kocham odszedl, nie wahalam sie – rozpoczelam 3 Nowenne Pompejaska tym razem o jego Nawrocenia i wiem ze Bog jest milosierny i postawil go po to na mojej drodze abym podala mu reke kiedy bedzie szedl w grzech. Ta modlitwa ma wielka moc i jest to jedyna rzecz jaka moge mu dac procz mojej milosci.

Dzwoni do mnie mowi ze zaczyna czytac o Bogu ze chce isc na msze z modlitwa o uwolnienie wierze ze Bog milosierny Go nie opusci a dzieki Nowennie Pompejaskiej uratuje go od wiecznego potepienia. Kochani nie mam zludzen Nowenna Pompejska to potezna bron potezna moc Maryji odkad zaczelam ta modlitwe wszystko sie zmienilo w moim zyciu zostalam uzdrowiona minela depresja i mysli samobojcze zerwalam z grzechem nieczystosci jestem wolna kocham Boga i wiem ze On nas kocha tak wiele lat nie umialam znalezc do Niego drogi kroczac w grzechu w koncu On tak po prostu podal mi swoja reke. Kazdy kto prawdziwie pozna Chrystusa juz nigdy nie bedzi chcial zyc inaczej jak tylko idac za Nim!

Kocham Cie Chryste Kocham Cie Maryjo dziekuje za to ze uratowaliscie moje zycie. I jeszcze jedno 8.12.2017 przystepuje do Aktu Zwierzenia swojego zycia Chrystusiowi przez Maryje wg. Sw. Ludwika Maria Grignion de Montfort moje zycie juz nigdy nie bedzie takie jak bylo juz nigdy nie bedzie nijakie bedzie nalezalo do Chrystusa i Maryji i tylko ich droga pragn isc. Jesli Bog jest na pierwszym miejscu wszystko inne jest na wlasciwym miejscu! Niech Was Bog Blogoslawi! Pamietajcie nie bojcie sie wyplynac na glebie tam czeka na Was Chrystus, jesli Mu zaufacie, On uciszy fale na morzu Waszego zycia i juz nigdy nie bedziecie sie czuli samotni On wam pokaze jak przejsc przez kazdy problem On Nas Kocha i nigdy nie przestanie!

Chwala Tobie Panie za to ze jestes i za to ze dales nam Maryje jako Mateczke, ktora tak bardzo za nami teskni i nas kocha! Chwycmy wszyscy za rozaniec i nigdy nie wypuszcajmy go z rak Maryja tak bardzo potrzebuje naszej modlitwy stanmy sie zolnierzami Maryji tymi ktorzy z rozancem w reku Jej moca pokonaja zlo! Chwala Ci Potezna Maryjo Nasza Wielka Krolowo i Wspaniala Matko!

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x