Odmawiałam Nowennę Pompejańską od 23 sierpnia do 15 października 2015 r. Modliłam się też w sanktuarium maryjnym. Trzy lata wcześniej straciłam pracę. Nie mogłam znaleźć stałego zatrudnienia. To był bardzo trudny czas kołatania do różnych drzwi. Modliłam się o pracę, która pozwoli mi pokrywać bieżące wydatki i spłacić długi. Odmawiając nowennę doświadczyłam spokoju, a w styczniu podjęłam zatrudnienie.
Jesienią nadałam bieg rodzinnej sprawie, która ciągnie się już od trzech pokoleń. Chciałabym ją pozytywnie zakończyć. Maryja postawiła na mojej drodze ludzi, którzy mi w tym pomagają.
Dziękuję Królowo Różańca Świętego za cudowne wstawiennictwo.