Nowennę pompejańską odmawiałam kilka razy niekiedy wydawało mi się że, klepię zdrowaśki , ale uparcie mówiłam nie pominęłam żadnego dnia. Były dni, że mówiłam w nocy. Pamiętam drugą mówiłam w intencji pracy dla syna Gdy kończyłam część błagalną syn dostał pracę, pracuje do dziś. Mówiłam jeszcze kilka razy w innych intencjach nie doznałam widocznych skutków, ale doznałam cierpliwości i skupienia na modlitwie. Nowenna pompejańska to nie koncert życzeń. Bardzo poważnie zachorowała moja siostra zaczęłam mówić
nowennę głęboko wierzyłam, że po operacji będzie dobrze w drugim dniu odmawiania części dziękczynnej umarła, Umierała bardzo spokojnie .Wierzę ,że matka boża zaprowadziła ją przed tron Boga.
Witam. Zacznij odmawiać ,,Tajemnice Szczęścia” jest w internecie opisana ta tajemnica,jak ją odmawiać,naprawdę warto pomaga.
Pozdrawiam