Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

ela: Prośba o łaskę

Odmówiłam 2 nowenny i trzecią przerwałam. Odmawiając pierwsza nowennę czułam spokój i wielką wiarę, że uproszę o łaskę. Po zakończeniu pierwszej nowenny odnosiłam wrażenie jakby coś zaczynało się dziać dobrego w sprawie o która prosiłam. Okazało sie jednak że przez ten długi czas zamiast łaski o która prosiłam zaczęło się dziać jeszcze gorzej. Przy odmawianiu trzeciej nowenny już części dziękczynnej wydarzył się dramat z wnuczkiem o którego zdrowie i los błagałam./ ten chłopczyk bardzo dużo wycierpiał już w swoim bardzo krótkim życiu, operacji niestety paliatywych/. Dziecko przeżyło tylko dlatego że w jakiś niewyobrażalny sposób pogotowie dotarło w 4 minuty i zdążono zaintubować. Dzisiaj kiedy moje emocje i ból i żal nawet do Pana Boga jakoś ostygł to mogę się dopatrywać Bożej mocy, bo tę odległość nawet na sygnale trudno pokonać w takim krótkim czasie. Mam myśli aby może zaczać nowennę, ale zaraz boje sie że znowu zacznie dziać sie źle. Tłumacze sobie że może bez nowenny byłoby jeszcze gorzej ale mimo to mam jakiś lęk.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
22 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
m
m
22.09.15 21:35

może zawierz wnuczka Maryi
u mnie takie lęki zaczęły się nasilać podczas pierwszej nowenny, dopiero w trakcie drugiej odeszły, nie modliłam się za siebie
pomagały również msze z modlitwa o u zdrowienie
chyba tez modlitwa ks egzorcysty wydaje mi się ze pomogła spowiedz generalna po której bardzo się zblizylam do Jezusa oraz Msza św i Komunia,taka rozmowa z Jezusem, zresztą ksiądz mi tak poradził
może porozmawiaj z księdzem np. przy spowiedzi

m
m
22.09.15 21:22

OWOCE MODLITWY (DZIENNICZEK św. siostry Faustyny) „Dusza zbroi się przez modlitwę do walki wszelkiej. W jakimkolwiek dusza jest stanie, powinna się modlić. Musi się modlić dusza czysta i piękna, bo inaczej utraciłaby swą piękność; modlić się musi dusza dążąca do tej czystości, bo inaczej nie doszłaby do niej; modlić się musi dusza dopiero co nawrócona, bo inaczej upadłaby z powrotem; modlić się musi dusza grzeszna, pogrążona w grzechach, aby mogła powstać. I nie ma duszy, która by nie była obowiązana do modlitwy, bo wszelka łaska spływa przez modlitwę” (Dz. 146). „…dusza powinna być wierną modlitwie, pomimo udręczeń, oschłości, i pokus,… Czytaj więcej »

ajm
ajm
22.09.15 15:37

Nie ustawaj.! Masz wyraźne znaki wysłuchanej modlitwy! Przede wszystkim nie bój si ę!!!!
Alleluja i do przodu…. jak mówi pewien kapłan , który niczego sie nie lęka, tylko Pana Boga!
Czy warto? Modlić się? Zawsze warto! To wszystko przenosi się na wieczne teraz!

Paweł
Paweł
21.09.15 22:25

To nie jest śmieszne… co pisze Magdalena. Wczoraj i przed wczoraj – bój był okrutny
normalnie każda pokusa, aż do nie opanowania myśli 🙁 człowiekowi zdaje się że jego głowa wariuje, ale to jest tylko próba ogniowa złota, kto wytrwa ma nagrodę ..
wczoraj przedostatni dzień błagalnej części i była nagroda pełne spokoju – skupienia
oddanie się modlitwie do Królowej Różańca Świętego z Pompejów.

ula
ula
22.09.15 19:26
Reply to  Paweł

Przeciw bluźnierczym myślom i koszmarom O Panie, Jezu Chryste, ukochany mój i Wszechpotężny Boże, pełen dobroci i miłosierdzia, proszę Cię najpokorniej i z największą ufnością, na jaką moje serce zdobyć się może racz uwolnić mnie od wszystkich złych, bluźnierczych, nieczystych, napastliwych myśli. Oddal ode mnie wszelki lęk i niepokój. Wyzwól od nocnych koszmarów. Spełnij o Panie swoją obietnicę, którą dałeś Kościołowi w Wieczerniku i którą ponawiasz wobec nas podczas każdej Mszy świętej: „Pokój Mój zostawiam wam, pokój Mój wam daję. Nie tak, jak daje świat. Ja wam daję.” Jeśli zaś w napastliwych, natrętnych myślach, które zadają mi tyle cierpień jest… Czytaj więcej »

JolaJ
JolaJ
21.09.15 15:12

Tereniu, nie wiem czy się śmiać czy płakać .Magdaleno jedyne co mogę ci poradzić to rozmowa z dobrym kapłanem

Teresa.A
Teresa.A
21.09.15 12:11

Magdalena uśmiałam sie z Twojego komentarza

Magdalena
Magdalena
21.09.15 11:54

Lęk pochodzi od złego ducha. Nie daj się jemu zwieźć. Ja odmawiam Nowennę Pompejańską i Nowennę do Matki Boskiej Rozwiązującej węzły… zły u mnie tak miesza: mam zespół jelita drażliwego , którego wcześniej nie miałam, miałam wszy, miałam owsiki, mam zawroty głowy, utraty przytomności, wysypkę na przedramieniach, teraz mam żuka w uchu, który nie chce z niego wyjść… i się nie poddaję. Dalej walczę o swoje odmawiając Różańce. Głowa do góry i się nie poddawać ! 🙂

Teresa.A
Teresa.A
21.09.15 19:09
Reply to  Magdalena

Magdaleno w googlach znajdziesz kontakt na meila do ks. egzorcysty
Napisz o tym . Myslę ,że po NP te „przyjemności ” odejdą

Eleonora
Eleonora
21.09.15 06:31

JolaJ bardzo mądry wpis.Elu nie przestawaj sie modlić ,Bog daje dźwigać ciężkie rzeczy ludziom o wielkich charakterach.Módl sie i proś o łaski,ochronę a kto prosi dostaje,jak dla mnie ta karetka byłaby jedynie zachęceniem do modlitwy.Pozdrawiam serdecznie,i nie poddawaj sie!!!!!

barbara
barbara
20.09.15 21:44

Odmowilam dwie nowenny i odmawiam nastepne dwie w intencji syna u bylo tragicznie synowa zalamana i tez zaczela odmawiac nowenne od 8 wrzesnia ja mialam zwatpienia ale nie przerwalam nowenn i wiem ze otrzymalam wiele innych lask dla rodziny ,o ktore nie prosilam i wierze ze nastapi poprawa u ciebie .Polece twojego wnuczka Matce Bozej w opieke . Bog z Toba

ela
ela
20.09.15 21:14

Doceniam wszystkie wpisy. Dziękuję za szczere wypowiedzi, za serdeczność i modlitwę.

Teresa.A
Teresa.A
20.09.15 18:55

Ela nie lękaj sie . Poproś kogoś ze świętych aby sie modlił z Tobą .

Zadowolona
Zadowolona
20.09.15 18:10

Podpisuję się obiema rękami pod tym co napisała JolaJ…Od dłuższego już czasu apeluję, aby nie straszyć Różańcem. Zgodnie z ze składaną przez 27 dni obietnicą „Ile mi sił starczy, będę rozszerzać cześć Twoją, o Dziewico Różańca Świętego z Pompejów, bo gdy Twojej pomocy wezwałem, nawiedziła mnie łaska Boża. Wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu, które mi wyświadczyłaś. O ile zdołam będę rozszerzać nabożeństwo do Różańca Świętego, wszystkim głosić będę, jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną, aby i niegodni, tak jak i ja, grzesznicy, z zaufaniem do Ciebie się udawali” skupiajmy się na Bożej łasce a nie działaniu zła…Obiecuję modlitwę za wnuczka.

JolaJ
JolaJ
20.09.15 16:18

ELU, nie bój się odmawiać modlitw .Modlitwa jest samym dobrem danym nam przez Boga Ludzie na tym forum często piszą bzdury kiedy wszystkie najdrobniejsze negatywne zdarzenia interpretują jako działanie złego .A to różańce im się zrywają a to miało miejsce coś nieprzyjemnego i to pewnie działanie złego ponieważ ktoś odmawia nowennę Różańce zrywają się ponieważ są kiepskiej jakości .Sama miałam taki przypadek ale do głowy mi nie przyszło żeby myśleć o działaniu zła .Różaniec leżał sobie kilka lat w szkatułce ponieważ nie byłam przekonana do tej modlitwy i kiedy zaczęłam go w końcu intensywnie używać po prostu rozleciał się .Teraz… Czytaj więcej »

JolaJ
JolaJ
21.09.15 15:10
Reply to  JolaJ

Przepraszam za mój emocjonalny wpis i za błędy jakie w tych emocjach popełniłam 🙁 Bardzo bym chciała aby nikt już tu nikogo od nowenny nie odstraszał

Wojtek
Wojtek
20.09.15 15:32

To nieprawda, że modlitwa mogła zdziałać coś złego. To nie możliwe żeby Bóg czekał jak się odezwiemy modlitwą żeby zrobić nam coś złego. Ja to wiem. Modliłem się i dalej się modlę o pewną łaskę. Nie otrzymałem jej, Ale poznałem swoje słabości, dowiedziałem się jakie próżne i puste było moje życie. Jaki byłem ślepy i zapatrzony tylko w swoje dobro. Wszystko się zmienia łącznie ze świadomością. Módl się na, pewno w którymś momencie zrozumiesz więcej niż byś odłożyła to i bała się o coś czego nie ma.

Gosia
Gosia
20.09.15 15:19

Nie poddawaj się, Elu. Nie wiesz , jaki plan ma Bóg w stosunku do wnuczka. To jasne , że prosimy o cuda i zdrowie, a gdy nie przychodzą , jak tego oczekujemy , to pojawia się lęk , rozczarowanie. Jednak trzeba to przełamać. Pogotowie z pewnością dotarło tak szybko dzięki Twoim modlitwom. Co by się nie działo z Twoim wnukiem, Pan Bóg nad nim czuwa . Proś nadal.

Klaudia Nowicka
Klaudia Nowicka
20.09.15 14:53

Warto by sie zastanowic skoro zlo tak latwo sie ujawnia I atakuje gdzie sa pootwierane furtki, polecam wizyte na;

http://www.newage.info.pl

Maria
Maria
20.09.15 14:43

Proszę niech pani nieprzestaje sie modlić niech pani sie niepoddaje w nowennie tak bywa ze dzieje sie gorzej ale dzieki modlitwie znajdujemy sile do tego co nas spotyka i nadzieję i to daje sily i moc w ciężkich chwilach zycia Bez modlitwy dawno by sie pani zalamala a pogotowie by sie spoznilo i dziki temu jest nadzieja i zaproszenie do dalszej modlitwy Lek o przyszłość jest w każdym z nas

adam
adam
20.09.15 14:32

Jeśli masz lęk przed modlitwą i przestajesz się modlić, to szatan wygrał. Posłuchaj egzorcysty np. Ks. Piotra Glasa, który mówi o tym, że gdy człowiek zaczyna się modlić, to szatan zrobi wszystko by tą modlitwę przerwać lub zniechęcić do niej. Przywykłem do tego, że gdy zaczynam odmawiać nowennę w jakieś intencji to zaczyna się dziać gorzej, jest to dla mnie radość i wyraźny znak, że intencja jest dobra i moja modlitwa wstrząsa piekłem.

22
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x