Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Barbara: Otrzymane łaski i oczekiwanie…

Witam wszystkich modlacych sie Nowenna Pompejanska i nie tylko .Jest to moje pierwsze swiadectwo. Nowenne Pompejanska znalazlam na Fecebok czesto tam zagladalam ,szukajac rozrywki. Ale od pewnego czasu potrzebowalam zmiany w swoim zyciu zrobilo sie dosc monotonne . Jestem osoba wierzaca moi rodzice a szczegolnie mama odmawiala rozaniec do konca swich dni byli bardzo religijni i bez kosciola i modlitwy nie moglabym zyc. Rozaniec np

ie jest mi obcy przez cale zycie modlile sie .Nigdy nie wyjezdzam bez rozanca,czasami w domu ,kosciele caly ,a nie kiedy tylko dziesiatka rozanca itd. Otrzymalam wiele lask od Mati Bozej Nieustajacej Pomocy a mimo to wiele rzeczy robilam zle, wbrew mojego glosu wewnetrznego ktory mi podpowiadal ze zle robie ,ale na przekor musialam to sprawdzic jak bedzie i zawsze zle sie skonczylo . W zyciu duzo doswiadczylam zlego ,mialam kryzys malzenski i duzo przezylam ale to za duzo pisac moze innym razem.A ze mam problem z synem myslalam moze by tak powierzyc Matce Bozej z Pompeji ,zostawilam to na przemyslenie kilka dni i zaczelo sie wybryki syna ,wiec postanowilam ze oddam go pod opieke MBP.Wierzac ze nastapi zmiana i pierwsza nownne rozpoczelam 25 maja”” o nawrocenie i uwolnienie z nalogow , „”zmiany nie bylo .Druga nowenne rozpoczelam 23 czerwiec”” o uwolnienie i oczyszczenie z calego zagmatwania””poprawy nie bylo. Trzecia nowenne rozpoczelam 15 sierpnia w intencji „”o Dary Ducha Sw. i przemiane zatwardzialych serc syna i synowej””i przed ukonczeniem czesci blagalnej synowa powiedziala ze sprobuje tez odmawiac Nowennę Pompejańską. ale wczesnie kilka razy odmawiala Rozaniec ze mna a potem sama chciala zobaczyc czy da rade.Kazdego dnia rozmawiamy przez telefon i powiedzialam a moze sprobujesz 8 wrzesnia jest swieto Narodzenie Najswietszej Maryi Panny , bo ja rozpoczne juz czwara w intencj „”o przemiane dla syna””. Stalo sie zadzwonila rano i powiedziala ze jest juz po pierwszym Rozancu i nie bylo tak zle i sama nie wie jak to sie stalo rano wstala i wziela Rozaniec do reki i po prostu mowila, bardzo mnie to ucieszylo ze Matka Boza mnie wysluchala. Dodam wyprosilam dla niej laske trzezwosci ,przemiane wtedy kiedy nikt w nia nie wierzyl ja wierzylam ze jej zycie moze sie zmienic.Trwalo to piec lat modlilam sie do sw.Rity kiedy bylam szesc lat temu na pielgrzymce we Wloszech i Cascii przywiozlam jej obrazek z modlitwa .Pomagalam jej kiedy byla w osrodku kiedy nie wiedziala kto jest ojcem jej dziecka prosilam aby byl podobny do niej i sa jak dwia krople wody i syn dal mu ojcostwo i wierzylam ze bedzie dobrze jak rowierz druga dziewczyne jest trzezwa kilka lat i opiekuje sie moja wnuczka syna corka .A z synem jest bardzo zle stracil prace,przepil pieniadze,na automatach do gier stracil bo chcial zarobic co mogl zastawil w lombardzie wyniosl z domu tak jak maz ,swiec panie nad jego dusza , zapil sie, nic nie pomoglo zadne prosby, grosby ani modlitwy. taka byla Wola Boza.Znam ten temat uzaleznienia i wiem ze trudno kogos zmienic jak sam nie chce. Syn podejmowal cztery razy terapie ale nigdy jej nie ukonczyl z krotkimi przerwami byl trzezwy . Wierze calym sercem, ze to sie zmieni ,ale to wymaga czasu i modlitwy ,aby on sie sam zaczal nawracac bo jak mowil moj ojciec „” bez Boga ani do proga”” Byli na pielgrzymce w Licheniu i tam uslyszal glos kiedy spal „”Kocham Cie i wierze w ciebie „”,zerwal sie i wszyscy spali. Pojechal na Pielgrzymke do Krakowa byl na mszy o uwolnienie z Ojcem Danielem i byl zachwycony to co zobaczyl i uslyszal jeden raz jest za malo musieliby czesciej ale??W mojej okolicy jest co miesiac msza o uzdrowienie na duszy i na ciele, maja 15 minut pieszo ale trzeba chciec zawsze sa wymowki .Ja modlac sie w tym kosciele do Matki Bozej odmienilam swoje zycie mialam problemy finannsowe nie moglam powiazac konca z koncem blagalam i wyblagalam u MB i Ojca Sw. Jana Pawla II bylam w kosciele jak zawsze kiedy na to pozwalal czas a bylo to czesto bo kiedy bylam w miescie zawsze odwiedzalam kosciol modlac sie do MB i westchnelam Boze ,Ojcze Sw Janie Pawle II teraz kiedy Papierzem zostal niemiec moglabym pojechac do niemiec i weszla kolerzanka i zapytalam czy ma jakas prace ,i jak nigdy, mam i wciagu kilku dni bylam na obczyzie . Splacilam dlugi i pomagam dziecim i nie tylko.Nie narzkam na brak pracy i zyczliwych mi ludzi co mi pomagaja . Modlilam sie z synowa przez telefon wnuk podszedl do synowej i powiedzial „” mamo ktos stoi za toba i modli z toba””a byl bardzo grzeczny ,a on ciagle czegos chce myslalam ze jeszcze spi , male cuda . Modlilam sie plakalam mialam ciezki dzien i zwatpienie to ktos polozyl rece na moich ramionach , a pare rat temu odmawialam Rozaniec i Litanie do Najdrozszej Krwi Pana Jezusa i spadly dwie kropl krwi , przestraszylam sie i przestalam odmaiac , a dzisiaj odmawiam Koronke do Najdrozszej Krwi Pana Jezua za grzesznikow i za siebie .Moje zycie zmienilo sie i tego szukalam wiem napewno ze to bylo to zblizenia sie do MB .Poczatki byly latwe nie mialam zadnych problemow z odmawianiem nowenny ale kiedy zaczelam odmawiac druga bylo mi ciezko praca malo czasu czasami zasypialam to musialam chodzic a nawet czasami lezec bo bol kregoslupa, ze nie moglam siedziec , czasami w pracy ale tam nie moge sie skupic i wole w domu. Pomylki i od nowa ale chyba ze zmeczenia ,ale pewnego razu modlac sie zapalilam czerwona swiece a cos mi mowilo zeby nie, co to jest za swieca nie wiem dostalam w prezencie. Na przedpokoju uslyszalam brzek lancucha a potem ryk nasluchiwalam sie, ale nie przerwalam nowenny i powiem ze wcale sie nie balam bo mialam Rozaniec w reku >mieszkanie po rozanuc pokrpilam woda swiecona a na scianach zrobilam krzyze kreda swiecona i wylozylam mirre. Mam spokoj nic sie nie dzieje ale w nocy zly przychodzil kilka razy nie dawal spokoju kladl sie do lozka i spie ze Szkaplerzem i zawieszam sobie dziesiatke rozanca ,byl spokoj .Po urlopie kiedy wrocilam znowu sie zjawil i byl bardzo wsciekly ale jak sie obudzilam to trzymalam krzyz w reku tak jak we snie , zlo nie daje mi czasami spokoju a moja obrona jest Matka Boza i Jezus Chrystus, nigdy nie zwatpilam we wiare a bylam wystawiana kilka razy aby zmieic wiare . Po takich rozmowach powiedziano mi ze jestem prawdziwym katolikiem umialam zawsze bronic swojej wiary i za to dziekuje moim rodzicom swiec panie nad ich dusza. Przez okres odmawiania pierwszej nowenny caly czas plakalam i umartwialam sie swoimi grzechami ,robilam rachunek sumienia , Teraz jestem po generalnej spowiedzi i mialam dobrego Ojca Franciszkanina o to tez prosilam MB wysluchal porozmawial i bylo lzej .Powiedzial aby w takich sytuacjach w nocy odmawiac Zdrowas Maryjo i znalazlam modlitwe trzy Zdrowas Maryjo rano i wieczorem.Potem kupilam ksiazeczke do Matki Bozej Rozwiazujacej Wezly ktore rozwiazuje z BM, znalazlam Nowenne do Matki Bozej od trzech Zdrowas Maryjo odmawia sie rano i wieczorem w pewnych intencjach. Ale teraz kiedy mi sie cos przypomni pisze na kartce aby nie zapomniec i kiedy zapisze przynosi mi ogromna ulge . Odmawiam Koronke do Krwawych Lez Matki Bozej o nawrocenie,Koronke do Ducha sw. do Sw. Rity od szescu lat to wlasnie u sw.Rity wyprosilam dla synowej dar maciezynstwa i mam trzy letnia wnuczke nigdy nie chorowala dar Boga ,i laske trzezwosci syn poiijal a ja sie modlilam, a dzis nie pija oboje abstynenci. Odmawiam Koronke do Milosierdzia Bozego ,Koronke do Krwi Chrystusa ,i wiele wspanialych modlitw,Modlitwa Sw. Gertrudy za dusze czysccowe. ,.Dziekuje Tobie Matko Boza Pompejanska i Tobie Jezu Chryste za wszystkie laski z calego mojego zycia kilka razy uratoawna od smierci na drodze ,na przejsciu na pasach , mamo stuj dobrze ze wnuk mial szelki bo on napewno tego by nie przezyl ,na nie strzezonym torze kolejowym , nigdy nie odwdziecze sie za to co otrzymalam ,a tyle razy Was obrazalam swoimi grzechami . Modlitwa ma sile wiara ,nadzieja i milosc to Potega Boga. No tak przygotowuje sie do nastepnej nowenny od 7 parzdziernika intencj mam duzo powierzam to MB .Jezu troszcz sie TY, wes mnie za reke i poprowadz mie swoimi sciezkami . Zycze wszystkim wytrwania na modlitwie. Dziekuje MB ze napisalam swoje swiadectw o bo tak obiecalam i rozszerzac nowenne i rozaniec moje siostry tez odmawiaja Nowennę Pompejańską jestem szczwsliwa chociarz nie otrzymalam to o co prosilam dla syn ale nie trace wiary . Kocham Was , swiadectwa mi bardzo pomagaja czytam tylko raz w tygodniu soboty bo nie pracuje i mam wiecej czasu .Szczesc Boze.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
barbara
barbara
20.02.16 12:29

Alkoholizm to nie jest grypa ktora wyleczysz , akooholikiem jest sie przez cale zycie czynnym taki ktory pije , albo suchy i trwa w trzezwosci tak jak z tym uzaleznieniem ,sa podzieleni i ich kryteria ,stadium uzaleznienia . A jak bedzie chcial sie zapic to sie zapije , ja nie mam na to wplywu moge sie modlic tylko o jego zbawienie . Kazdy kto wrocil do trzezwosci i nie uzna Pana Boga i nie uwielbia Go trafia do tego samego punktu wyjscia , zlo krazy wokol niego jak bumerang , wystarczy jedn kieliszek i nie ma odwrotu . Znam ten… Czytaj więcej »

Danka
Danka
19.12.15 21:31

do Gabi- cudna metafora o krecich kopcach, dzieki 🙂

Gabriela (GJ)
Gabriela (GJ)
19.12.15 18:04

Dzięki za ten piękny przykład żywej wiary i chrześcijańskiej odwagi. Wieli Łask życzę!

Gabriela (GJ)
Gabriela (GJ)
19.12.15 20:50
Reply to  Gabriela (GJ)

Do Danki. Sama znalazłam Twoje świadectwo i nie na zasadzie wymiany uprzejmości BARDZO Ci za nie dziękuję.To jest esencja sensu tej modlitwy. Ja mam dokładnie taki sam moment w życiu w odniesieniu do innych spraw, którymi by się dało obdzielić tuzin osób i każda by strasznie jęczała. Może i są inne drogi, ale nie warto ich szukać, bo są długie, kręte i niepotrzebnie komplikują wędrówkę. Modlitwa „na ponuro”, w którą w głębi ducha się nie wierzy, choćby i z powodu własnej „niegodności”, albo człowiek sam siebie okłamuje, ze wierz – prowadzi na manowce. Przekonanie, ze modlitwa „nie skutkuje” od Boga… Czytaj więcej »

ela
ela
19.12.15 17:30

Szczere świadectwo. Dziękuje za nie. A co zrobić jak alkoholik załamie się i nie widzi sensu życia i chce zapić się na śmierć.

Danka
Danka
19.12.15 20:36
Reply to  ela

modl sie jak dasz rade i zostaw Bogu…,poczytaj moje swiadectwo o uratowaniu z alkoholizmu

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x