Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Lucyna: Odmawianie różańca sprawia mi radość

Nowennę pompejańską rozpoczęłam rok temu. Nieprzerwanie odmawiam właśnie siódmą intencję. Od tego momentu ciągle czuję obecność Maryi w moim życiu. Mam ogromny spokój.

Odmawianie różańca sprawia mi radość, kiedyś niestety było mi ciężko podejść do tej modlitwy. Wiem, że otrzymuję łaski przez ogromną wiarę, która wypełnia moje serce.

Zauważyłam też, że gdy się modlę, przychodzą ciężkie momenty. Szatan demonstruje swoją obecność, jakby chciał mnie zniechęcić. Pokonuję go właśnie z różańcem.

Najpiękniejszym prezentem dla mnie było nawrócenie mojego teścia. Od młodych lat, a ma teraz 73, był słabej wiary. Nie wierzył, drwił z Boga, Kościoła i księży. Był bardzo zuchwały i krzykliwy.

Gdy został sam, po śmierci żony, poczułam, że chcę się za niego modlić, choć nigdy nie darzyłam go specjalną sympatią. Było mi go żal, nie chciałam, aby ominęło go Niebo. Odmówiłam w jego intencji dwie nowenny.

Nie będę opisywała szczegółów. Powiem tylko, że było coraz gorzej, zaczął pić, rujnować dobytek rodzinny i dręczyć nas wszystkich. Zachorował, osłabł. W ostatnim dniu nowenny trafił do szpitala. Wtedy postanowiłam poszukać księdza. Wiedziałam, czułam, że to jest ta okazja, gdy może on odwiedzić teścia.

Udało się, nastąpiła spowiedź, namaszczenie chorych, nawrócenie. Teść wyszedł ze szpitala, zmienił się, złagodniał, płakał jak dziecko i powiedział, że jest szczęśliwy, że modliłam się i że mógł się nawrócić.

Cała rodzina cieszy się i nie dowierza, że tak się stało. Już wiem, że będę odmawiać nowennę do końca życia. Wytrwałam rok, dam radę. Mam jeszcze mnóstwo intencji. I wiem, że zostanę wysłuchana.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
doświadczona
doświadczona
31.07.15 21:15

Piękne swiadectwo..
daje mi i pewnie większości tu osób wiele do myślenia…nie wiem czemu ale jakoś mnie tu pociągnęło .. ja też zmawiam nowennę już ponad rok jedną za drugą a intencji mam mnóstwo.
jak skończę za dzieci to zmówię znowu za nawrócenie mojego byłego męża.
..chyba tego oczekuje ode mnie Panienka tak coś czuję… łask mam bardzo dużo i za wszystkie ogromnie dziękuję..Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus…życzę wszystkim wytrwałości bo warto

Krystyna
Krystyna
31.07.15 21:00

Piękne i wzruszające Świadectwo !
Jaką wielką moc ma Nowenna Pompejańska i jaka to ogromna broń wobec szatana.
Jezu,ufamy Tobie.
Niepokalane Serce Maryi Bądź naszym ratunkiem.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x