Nowennę pompejańską rozpoczęłam rok temu. Nieprzerwanie odmawiam właśnie siódmą intencję. Od tego momentu ciągle czuję obecność Maryi w moim życiu. Mam ogromny spokój.
teść
Kasia: różaniec uzależnia…
Nowennę pompejańską odmówiłam 2 razy w tym roku.
Nie zawsze udawało mi się znaleźć cichy kąt do odmówienia nowenny,
zdarzało się, że odmawiałam ją będąc wśród ludzi, bo nie miałam innego
wyjścia.
Beata: Otrzymałam tysiąckroć więcej
Tyle bym mogła tutaj napisać, świadcząc o wszystkich łaskach otrzymanych dzięki wstawiennictwu Matki Bożej Pompejańskiej!
Moja przygoda z nowenną zaczęła się „przypadkowo” w październiku 2012 roku. Od tego czasu nie ma dnia, bym nie odmawiała tej modlitwy. Teraz widzę, że Maryja wiedziała, kiedy obdarować mnie łaską tej nowenny, bo był to czas, kiedy umierał mój niewierzący teść. Dzięki tej nowennie uprosiłam dla niego szczęśliwą śmierć.
Adam: Modlitwa o zdrowie teścia
Mam na imię Adam o Nowennie Pompejańskiej dowiedziałem się z Internetu. Odmawiałem już kilka Nowenn i zostałem wysłuchany przez Matkę Bożą. Jednak świadectwo, z którym się chciałbym podzielić dotyczy Nowenny odmówionej przez moją żonę Magdalenę. Otóż mój Teść niesamowicie cierpiał na ból nogi tak, że nie mógł w nocy spać – budził go potężny ból. Udał się do lekarza, co było niezwykłe jak na niego, ponieważ do lekarza chodził chyba tylko na badania lekarskie, kiedy podejmował jakąś pracę – czyli bardzo rzadko.