Pisałam to ostatnio w październiku 2012, odmówiłam wtedy nowennę prosząc Matkę Przenajświętszą o pomoc w ułożeniu życia osobistego. Nie sformułowałam czym to ułożenie miałoby być. Po odmówieniu nowenny nic się nie zmieniało, miałam chwile zwątpienia i wstyd mi, że takie zwątpienie mnie wtedy dopadało. To nowenna to modlitwa nie do odparcia.
W grudniu spotkałam kogoś wyjątkowego, dobrego chłopaka, z którym jestem szczęśliwa. Nie wierzyłam, że ktoś taki dla mnie może istnieć. To zasługa Matki Przenajświętszej i tej potężnej modlitwy. Nie traćcie nadziei. Maryja Was wysłucha.
Rina cieszę się ,że spotkałaś miłość.A zaczęło się od Matki Bożej Pięknej Miłości,Ona Ciebie poprowadziła.A nas tych,którzy czytają to wprawdzie krótkie ale piękne świadectwo przynagla do zaufania.
Piękne świadectwo. Ja również odmowiłam Nowennę, wierzę ze Matka Boza dopomoże. W tamtym roku zmówiłam również i zdarzyły się piękne rzeczy w naszej rodzinie. Matko Boża prowadż nas po pięknej drodze wiary. Do Ciebie się uciekamy.
ja chciałabym pdzielię się z wami nieco innym świadectwem.w tym roku podjęłam się odmawiania w intencji swojej sercowej modlitwy pompejańskiej. Wierzę mocno w to iż Mateńka mnie wysłucha , nie zrażajcie się że jest ona od razu nie wysłuchana ta nasza intencja , widzę jak kieruje Maryja moim życiem , stawia mi na drodze różne osoby po to by ta w późniejszym czasie intencja spełniła się, układ ami życie w małe klocuszki. Nie bójcie się złego podczas odmawiania modlitwy , nie raz doznawałam z jego strony znaków żebym się nie modliła, myślami , jak i w nocy napawał mnie lękami… Czytaj więcej »
Piekne świadectwo:) ja jestem sama i tez bardzo pragne poznac kogos wierzacego głeboko tak jak i ja i kochajacego ponad wszystko 🙂 pozdrawiam:)