Witam. Od 11 września odmawiam Nowennę Pompejańską. I dzisiaj dowiedziałam się o cudownej rzeczy: mój Przyjaciel chory od lipca na raka złośliwego odebrał wyniki biopsji – NIE MA JUŻ KOMÓREK NOWOTWOROWYCH. Popłakaliśmy się oboje ze szczęścia. To na prawdę działa. Przenajświętsza Panienka Maryja, Matka Jezusa Chrystusa pomogła. Odmawiajcie Nowennę Pompejańską, ale tak szczerze, od serca, nie ważne jeżeli się pomylicie, czy powiecie własnymi słowami, a nie formułkami. Najważniejsze, żeby była to modlitwa od serca i codziennie. Ja jestem w trakcie części dziękczynnej. Jeszcze do 05.11.2016r będę ją odmawiać. Ja odmawiam 4-ry części, nie trzy – tak „po staremu”, tylko tak „po nowemu”, jak nasz Papież Jan Paweł II zaleca: czyli tajemnice radosne, światła, bolesne i chwalebne. Jest trochę dłużej, ale to nic. Czuję się jakby mi lat ubyło z tej radości. Wszystkim odmawiającym życzę, by jak najszybciej otrzymali łaski od Najświętszej Panienki. Bądźcie z Bogiem:))
MAtka Boza Pompejanska jest Najkochansza!!! razem z Jezusem Bogiem
chwala Panu, ja tez odmawiam od 1 stycznia nieprzerwanie, i w 2013 i 2015 roku, i sie sprawdzily moje prosby bym byla z moim chlopakiem razem i jestesmy bo bylismy tylko na odleglosc, a potem tez sprawdzilo sie moje powolne wyleczenie z choroby zoladka, i teraz od stycznia odmawiam za mojego chlopaka bo wykryto raka, i mial operacje ktora sie powiodla choc byly komplikacje ktore sie skonczyly dzien po zakonczeniu danej nowenny- cud, a potem przeszedl chemie szczesliwie a 2 dni temu bylismy zrobic ct scan kontrolny i wszystko jest ok nie ma nic nowego choc to jeszcze krotki czas… Czytaj więcej »
Piękne świadectwo! Bogu niech będą dzięki!!
Wspaniałe świadectwo. Chwała Panu!
Chwała Panu!!! 🙂