Władysława: Cud nad cudy

Pragnę podziękować Królowej Różańca Świętego za wszystkie łaski, które otrzymałam dzięki odmówieniu Nowenny Pompejańskiej. Nowenną tą modliłam się w intencji mojego zięcia, który nieustannie wszczynał awantury, stale żył w nienawiści wobec mojej córki, mnie i mojej rodziny. Doszło do tego, że niemal codziennie córka płakała z tego powodu, bałam się, że kiedyś dojdzie do jakiegoś nieszczęścia.

Opatrzność Boska sprawiła, że dowiedziałam się o Nowennie Pompejańsjkiej i niemalże natychmiast zaczęłam się modlić. Już w trakcie jej odmawiania dało się poznać zmianę jaka zaszła w naszym domu. To niesamowite, ale odkąd skończyłam Nowennę zięć zmienił się nie do poznania, nawet w sytuacjach, w których kiedyś na pewno by się awanturował teraz widać jak działa Ręka Boża i jego emocje się wyciszają. Jest to zdumiewające, ale od kilku miesięcy nie było ani jednej kłótni w naszym domu.

Dlatego z całego serca zachęcam wszystkich ludzi aby modlili się i odmawiali tę Nowennę.