Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Aleksandra: Czekałam w spokoju aż Matka Boża wysłucha

Chciała bym się podzielić moim świadectwem i doświadczeniem siły odmawianej modlitwy Nowenny Pompejańskiej. W 2015 roku moja przyjaciółka zwróciła się do mnie z prośbą o modlitwę za zdrowie jej mamy.Opowiedziała mi że wyniki badań lekarskich które przeszła jej mama wskazują na powrót choroby raka.Pamiętam jej łzy i rozpacz pamiętam strach jej mamy.Zaczęłam tego samego dnia szukać potężnej modlitwy do Matki Bożej, znalazłam szybko Nowennę Pompejańską przeczytałam wiele świadectw o sile tej wspaniałej modlitwy. Zaczęłam modlitwę nie pewnie nie wiedziałam czy dotrwam do samego końca nie wiedziałam czy moje wołanie poprzez modlitwę Nowenny Pompejańskiej zostanie wysłuchane…

Jak nigdy nie płakałam w życiu ta modlitwa otwarła moje oczy umysł i serce, modląc się każdego dnia poprzez Nowennę płakałam a mój płacz był prosto z serca moje wołanie było tak rozpaczliwe a zarazem ufałam że moja prośba zostanie z czasem wysłuchana bo nie zawsze można wszystko od zaraz mieć.

Czekałam w spokoju aż Matka Boża wysłucha mojej modlitwy czekałam miesiąc czasu aż parę dni temu zadzwoniła do mnie przyjaciółka i mówi słuchaj Ola Twoja modlitwa została wysłuchana jak zapewniałaś, mama przyjaciółki przeszła kolejne badania i nie znaleziono w jej organizmie ani jednej komórki rakowej.Moja radość bezcenna aż łzy naszły mi wtedy do oczu i pierwsza słowa które przeszły mi przez myśl to DZIĘKUJĘ MARYJO MATKO BOŻA za wysłuchanie mojego wołania o pomoc.

Nowenna Pompejańska jest piękną potężną w swojej sile modlitwą którą Matka Boża wysłucha potrzeba do tego wiary i wysiłku własnego które warto podarować naszej kochanej Matce Bożej.Chcę głośno krzyczeć tak żeby mnie usłyszeli Ci którzy nie wierzą w moc modlitwy jakiej kolwiek modlitwy żeby usłyszeli że Bóg, Pan Jezus i Maryja Matka wszystkich nas że oni zawsze wysłuchają naszych modlitw tylko dajmy Im swoją wiarę swoją miłość swoją wierność a w chwilach cierpienia oddajmy Im również swoje cierpienie. Dziękuję moja Matko Miłosierna za wysłuchanie mojej modlitwy.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
barbara
barbara
06.02.16 10:04

Warto zaufac i czekac cierpliwie od maja 2015 kiedy odmowilam NP a owocej tej prosby objawiaja sie teraz powoli i bardzo dziekuje Bogu i Maryji za otrzymane laski . Syn mowi mamo nie wszystko naraz powoli , sytuacja naprawde jest trudna,.Dziekuje Tobie Matko Boza z Pompei i wszysci Swieci . Warto czekac i Ufac . Szczesc Boze .

Agnieszka
Agnieszka
04.02.16 10:53

Wspaniałe świadectwo! Mamy tylko tyle i aż tyle… po prostu NP do Matki Nieba i Ziemi! Chwała Tobie, Maryjo i naszemu Zbawicielowi!

Dorota
Dorota
03.02.16 23:06

Dziękuję za świadectwo, my też czekamy i trwamy na modlitwie, też o to samo co ty, już dzieją się cuda i znaki. Warto czekać i zaufać całkowicie. Dziękuję jeszcze raz że napisałaś.

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x