Szczesc Boze . Chcialabym moim swiadectwem zachecic innych do odmawiania tejze nowenny pompejanskiej . Moj wnuczek gdy mial 4 miesiace , stwierdzono u niego przepukline i ze trzeba bedzie operowac , ale dopiero jak skonczy 12-cie miesiecy . Jaderka jego byly czasami tak bardzo napuchniete , ze az strach nas ogarnial . Oczywiscie , ja Babcia chwycilam za rozaniec i z cala pewnoscia w sercu , ze NMP nam pomoze wyjsc z tego , bez operacji . W glebi serca czulam , ze przed jego roczkiem opuchlizna zejdzie . I tak tez sie stalo. Tydzien przed kontrola wszystko zaniklo …. NIE BYLO zadnego sladu po przepuklinie . Odmawiam wlasnie moja juz 12-a nowenne pompejanska i bede odmawiala nastepne .Nie wszystkie moje prosby tak szybko sie spelniaja , ale te prosby: o uzdrowienie chyba najszybciej . Ja osobiscie takze zostalam wiele razy uzdrowiona przez NMP w innych miejscach na pielgrzymkach . Dziekuje Naszej Panience za wszystkie laski a jest ich bardzo duzo . Wiem , ze Maryja czeka na nas z wieloma laskami , wiec nie tracmy czasu i bierzmy za rozaniec 🙂 Krolowo Rozanca swietego , modl sie za nami ! Amen .
Ireno dziękuję za wsparcie.
Pani Ireno również dziękuję za modlitwę.
pani mario nie ma za co dziekowac ,tez jestem juz babcia i gdyby moj ukochany skarb wnusio byl chory na co kolwiek tez bym sie martwila i pragnela uzdrowienia dla niego ,moze choc odrobinke moge pomoc ,wiem ze anoreksja jest ciezka choroba i oby Pan Bog wysluchal pania i wszystkich ktorzy sie modla z pania ,zycze tego pani z calego serca
Pani Ewo dziękuję za modlitwę. Moja wnuczka gdy miała 12 lat zachorowała na anoreksje i to już tak się ciągnie piąty rok. Jest nam bardzo ciężko. Jeszcze raz dziękuję za modlitwę.
pani mario czy pani wnuczka miala problemy z rowiesnikami ,moze jej dokuczali ze jest za gruba ? wiem ze dzieci a raczej mlodziesz w tym wieku potrafi byc okrutna a dziewczyny szczegolnie sa na tym punkcie bardzo wyczulone i czesto tak sie dzieje ze sie odchudzaja a potem ciagle uwazaja ze sa zagrube ,bardzo bym pani chciala pomoc a raczej pani wnuczce ,moge tylko wesprzec w modlitwie ,jak juz wczesniej to chyba pani pisalam ,moja kuzynka miala ten sam problem z corka ,ale ona wyzdrowiala ,trafila na dobrego psychologa ,nawet dziecko pozniej urodzila i jest juz zupelnie zdrowa
Ewo, nawet nie wiesz jak to Twoje świadectwo jest mi potrzebne. Ono dodaje wiary i ufności. Moja wnuczka choruje już od 5 lat i modlę się w jej intencji i jej rodziny i czekam na uzdrowienie. Ostatnio nieraz brakuje mi wiary i ufności. Tak bardzo pragnę, aby moje modlitwy zostały wysłuchane. Jeszcze raz dziękuję za świadectwo.
Pani Mario ❤️Jezeli stracimy wiare w To , ze Bog nas nieustannie obdarowuje laskami , To byloby smutne .Dlaczego az 5 lat choruje wnuczka To wie Sam Pan Bog . Moze gdyby bylo zdrowe To mogloby sie jeszcze cos gorszego wydarzyc ? Prawda ?Tez tak moglo byc . Zaufajmy Panu a wszystko powroci do normy , bo jak wierzymy To , to i, tak mamy …. pomodlilam sie i ja za Pani wnuczusie . Niech wraca szybko do zdrowia .Szczesc Boże
http:// pompejanska.rosemaria.pl/2017/12/maria-uzdrowienie-wnuczki-z-choroby-epilepsji/#more-42754
Piękne świadectwo. Dziękuję i niech Maryja ma Was w swojej opiece.
Dziękuje Pani Mario