Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Paulina: Śmierć babci i obrona pracy

Maryja zawsze pomoże, wystarczy zaufać Panu Bogu z całego serca i jego woli. Moje nawrócenie się trwało wiele lat począwszy od czasów gimnazjum i okropnych moich zachowań i ogromu problemów jakie miałam, a to wszystko za sprawą oddalenia się od Pana Boga i oddaniu głupocie. W liceum przechodziłam wewnętrzne przemianę, zaznaczę, że wychowywała mnie Babcia i cały czas modliła się za mnie, bo widziała moje poczynania, głupotę a w konsekwencji problemy z jakimi musiałam się zmagać, które tylko narastały.

Gdy dostałam się na wymarzone studia, o których nawet bym nie śniła nigdy wcześniej, że się dostanę i obronię pracę magisterską, to jednak problemy miałam ogromne w czasie trwania nauki, jednak babcia moja w modlitwach nie ustawała, ja wtedy po raz pierwszy w życiu z braku już sił i po ludzku poradzenia sobie z problemami, zaczęłam odmawiać nowennę Pompejańską i nowennę rozwiązującą węzły trwającą 9 dni.

Ogrom łask był ogromny, jednakże moja babcia wtedy zachorowała na nowotwór i po latach walki z chorobą zmarła kilka miesięcy przed moją obroną pracy magisterskiej. Moja babcia umarła, żeby tego było mało, pół roku wcześniej zdradził mnie chłopak, z którym byłam kilka lat, bo poznaliśmy się na studiach i oznajmił mi, że to koniec związku, bo on poznał kogoś w pracy i odchodzi od mnie. Świat mi się zawalił… gdyby nie wsparcie mojej babci, nie wiem co bym zrobiła…. W czasie 1 roku zdradził mnie chłopak po kilku latach związku oraz śmierć ciężko chorej babci….

Moja mama mieszka zagranicą i odległość sprawiła, że to babcia była dla mnie matką i jednocześnie moją najlepszą przyjaciółką. Jednak w modlitwach nie ustawałam i Pan Bóg mi pomógł, nowennę jedną kończyłam, zaczynałam następną, poszłam do spowiedzi od tylu lat nie bycia, chodzę na mszę wieczorne i dziś mając 28 lat zmagam się, pomimo wykształcenia, lat pracy, z kolejnym problemem odnośnie problemów w pracy i braku męża i dzieci, bo bardzo pragnę już założyć rodzinę i mieć dobrą pracę, ale w różańcem w ręku i z nowenna Pompejańską oraz na mszach proszę Maryję i Jezusa o pomoc zgodne z ich wolą.

Dodam na koniec, że podczas odmawiania nowenny Pompejańskiej w danej intencji wiele razy działy się straszne zdarzenia, sytuacje, które wcześniej nigdy nie miały miejsca, ale jest to znak, że to walka dobra z złem, bo on będzie robi wszystko, aby tylko oddalić Cię od Pana Boga. Kochani, módlcie się, uczęszczajcie na msze, bo nie ma nic piękniejszego, jak zaufać Panu Bogu, a on da takie łaski, o których nawet byś nigdy nie pomyślał. Z Panem Bogiem

5 6 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x