Po ośmiu latach i wielkich przejsciach z pierwszym mężem zaszłam w drugą ciążę, była to planowana ciąża ale już z drugim moim mężem który nie miał jeszcze dzieci,po przejściach z pierwszą ciaza nie wierzyłam że uda nam się szybko zajść w ciążę…Ale udało sie, radość ogromną,szybko poszłam do ginekologa który skierował na badania…Na następnej wizycie okazało się że mam świeżą toksoplazmozę, wielki strach i słowa ginekologa że mogę stracić ciążę lub urodzić chore dziecko…Wysłał mnie do poradni chorób zakaźnych,pani doktor powiedziała Mi o nowennie pompejańskiej, napoczatku,nowenna była dla Mnie jedyna nadzieją i wierzyłam że Królowa Różańca Swietego Mnie wysłucha…Modliłam się codziennie,starałam się systematycznie odmawiać trzy tajemnice różańca… Dzięki nowennie byłam spokojna o zdrowie mojej córki…Dziś jestem bardzo wdzięczna, urodzilam zdrową córke
Gratulacje 🙂 Maryja bardzo kocha dzieci i pewnie dlatego wysłuchuje próśb ich mam o zdrowie. Trzymajcie się ciepło. Nie zapomnij o modlitwie do niej nawet po nowennie