Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Daniel: Oddanie ważnych spraw Bogu

W ostatnim czasie, w minionym roku odmowilem dwukrotnie nowenne. Po pierwszej ewidentnie dostalem odpowiedz negatywna, bo prosilem o prace w firmie, w ktorej bylem jakis czas wczesniej na rozmowie rekrutacyjnej. Dostalem telefon ponownie. I odbywalem ponownie rozmowe. Odpowiedz byla negatywna. Wierze, ze nie mialem sie w tej firmie znalezc. Zakonczylem nowenne rowniez w intencji pracy, ale zupelnie innej. Nie ma na razie zadnych wydarzen, ktore w jakikolwiek sposob moglbym zaklasyfikowac jako odpowiedz na moje wolanie. Z kolei obie te nowenny byly poprzedzone zaczetymi nowennami, ktore przerywalem, az zaczalem te wlasciwe i dobrnalem do konca. Chce powiedziec, ze mialem chwile zwatpienia, ale w koncu znalazlem sile. Pierwsza nowenna wydaje sie tematem zamknietym. Druga – temat otwarty, zadnej na razie odpowiedzi, czekam Boze na odpowiedz jasna od Ciebie, bo nurtuje to mnie.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Daniel Grzegorz Siek
Daniel Grzegorz Siek
30.07.22 19:58

Okazalo sie, ze to rak zlosliwy ale w pierwszym stadium. Ponadto, dzis napisalem do swojej promotorki, ktora zachecala mnie do studiow doktoranckich, ze nie chce isc na nie. Nie wiem, moze gdybym mial sensowna prace, chcialoby mi sie. Jest inaczej. Nie wiem jak mam dalej isc… I czy Boga to wszystko obchodzilo. Skoro go pytalem co z praca, a On nie odpowiedzial. Mozna powiedziec troche sie wylamalem. Moze troche zaluje. Ale nie widze, zeby Bog mi odpowiedzial

Wdzięczna
Wdzięczna
01.08.22 14:06

Danielu,nie ma niewysłuchanych modlitw-czasem może poprostu na odpowiedź trzeba poczekać lub otworzyć szerzej oczy by ją dojrzeć,czasem może być inna niż my sami chcielibyśmy,ale mimo wszystko miej ufność do Boga-on wie co jest lepsze i ma swój najlepszy plan.Może te kłody i ta choroba to próba Twojej wiary?Nie poddawaj się,pomodlę się dziś na adoracji za Ciebie.Pamiętaj,że gdy jest ciężko Bóg tym bardziej jest przy Tobie,zawsze. Nie wątp w to.On kocha Cię takiego jakim jesteś,chce jak najlepiej dla Ciebie.Bóg ze wszystkiego może wyprowadzić dobro,powierz Mu swoje życie,zajmie się Tobą.Niech Ci Bóg błogosławi !

Daniel
Daniel
03.04.22 12:59

Ostatnio dowiedziałem się, że mam nowotwór. Czy to jest moja droga do szczęścia, do wymarzonych chwil – nie wiem. Tak wyszło.

Daniel
Daniel
12.02.22 15:19

Niedawno dostalem prace, znacznie lepsza niz obecna – to jeszcze nie to, o co prosilem, ale wierze, ze kolejnym etapem bedzie wlasnie to, o co prosilem…

Wiola
Wiola
05.01.22 21:19

Nie trać nadziei. Ja parę lat temu modliłam się o pracę i modląc się o nią widziałam tylko tę jedną konkretną, upatrzoną przeze mnie. W ogóle nie brałam pod uwagę innego miejsca „bo przecież Panie Boże Ty chcesz dla mnie jak najlepiej a lepszego miejsca niż to nie ma”. Niestety, a właściwie całe szczęście, mimo mojego starania o tę pracę, nie udało mi się akurat tam. Po jakimś czasie, zupełnie nieoczekiwanie, dostałam propozycję innej pracy-w tym samym charakterze, ale w innym miejscu. I to jest zdecydowanie to moje miejsce, nie wyobrażam sobie pracy gdzie indziej i dziękuję wręcz Bogu, że… Czytaj więcej »

Magdalena
Magdalena
06.01.22 11:13
Reply to  Wiola

Ja też chyba będę musiała szukać nowej pracy, bo w obecnej będę musiała przejść na umowę zlecenie albo na pół etatu, a nie mogę sobie na to pozwolić. Też nie mam nadziei, że znajdę odpowiednią pracę na umowę o pracę, a nie śmieciówkę. Mieszkam na wsi i nie wiem, czy mam stąd wyjechać do większego miasta, czy założyć swoją działalność.

Daniel
Daniel
06.01.22 14:14
Reply to  Wiola

Wole isc juz przez zycie sam. Moja historia jest dluzsza. Tzn. to nie tylko ta modlitwa teraz i ostatnio. Ale tez dawne marzenia sprzed np siedmiu lat. Wtedy jeszcze chcialem czegos innego. I nigdy sie nie poddaje. Tzn. jesli nie dostalem wtedy czegos, szukam czegos nowego. I tak zawsze. Nigdy nie wracam, bo po to jestesmy wolni i mamy godnosc by isc do przodu i nie realizowac czegos, co ktos chce, tylko to, czego my pragniemy. Nie udaje sie, trudno, jest jeszcze mnostwo innych rzeczy, w ktore mozna wejsc. Amen.

Daniel
Daniel
07.01.22 23:30
Reply to  Wiola

A ja stwierdzam, ze mi sie juz nie chce modlic. Mam to gdzies. Bylo – minelo. Jakos bedzie.

8
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x