W lipcu tego roku mój tato miał bardzo skąplikowaną operację na serce. Lekarze dawali mu 5% szans na przeżycie. Operacja trwała ponad 9 godzin. Z Różańcem w ręku czekałam na wiadomość. Tato przeżył dzięki Bogu. Rozpoczęłam Nowennę Pompejańską o dar życia i zdrowia dla niego. Tato bardzo szybko odzyskał siły i może cieszyć się zdrowiem i życiem. Dziękuję Matce Najświętszej za drugie życie dla niego. Wiara i modlitwa czyni cuda.
Chwala Panu ! A dla Twojego taty duzo zdrowia i Blogoslawienstwa Bozego.