Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Katarzyna: Przedszkole mojej córki

Modliłam się za moją mamę ktora zachorowała na raka. Po rocznym leczeniu lekarze są dobrej myśli a tomograf pokazuję, że jest dobrze. Modliłam sie o termin operacji dla mojej córki Paulinki… Paulinka jest po operacji i słyszy na drugie uszko. Ostatnia z odmówionych nowenn dotyczyła również córeczki Paulinki, która nie tolerowała przedszkola. Dziennie byly płacz, wymioty odmowa jedzenia, nerwy, stres, ktory nie pozwalał spać córeczce w nocy. Zaczęłam odmawiać nowennę w jej intencji o uśmiech i radość chodzenia do przedszkola. Wczoraj zakończyłam nowennę, a moja córeczka w środę miała pasowanie na przedszkolaka. Była uśmiechnięta od ucha do ucha, występowała najlepiej ze wszystkich dzieci. Nie było końca pochwał, radości i płaczu ze szczęścia !!!! Mateńko dziękuje Ci z całego serca….!!!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x