Chciałbym podzielić się świadectwem. Od wielu miesięcy bezskutecznie szukałam pracy. Pojawiały się różne oferty, ale każda okazywała się wielką pomyłką. Nowennę zakończyłam 15 sierpnia… kilka dni później otrzymałam telefon z byłego miejsca pracy z propozycją jej przedłużenia. W tym samym tygodniu moim CV wyraziło zainteresowanie jeszcze kilku innych pracodawców, otrzymałam także prezent umożliwiający rozwijanie umiejętności w dziedzinie, na której najbardziej mi zależy. Z czystym sercem zachęcam do złożenia problemu w ręce Matki Boskiej. Ona została nam dana jako prawdziwa Matka i jej pomocy możemy naprawdę zaufać.
Michale a co to ma wspólnego ze złożonym świadectwem? Ten obrazek jest wybierany przez admina, to nie jest zdjęcie osoby składającej świadectwo:) Z Panem Bogiem!
Michał a dlaczego kobiety by nie mialy chodzic w spodniach
Przepraszam, czy spodnie to jest ubiór dla kobiety? Bo ubiór tej pani z obrazka podsunął mi tę myśl.
:-)Myślę Michał, że z racji tego, że ta Pani jest na drabinie to lepiej ze zalożyła spodnie…
Są różne sytuacje..
Wspaniałe i podnoszące na duchu świadectwo. Szczerze „zazdroszczę” Tobie wymodlonej łaski ponieważ sam nie mogę się doczekać aby pracować na swoje. Ja dzisiaj kończę Nowennę Pompejańską w tej samej intencji (znalezienia pracy). Mam wielką nadzieje, że i ja wreszcie się będę spełniał w wymarzonym zawodzie, zgodnym z ukończonymi kierunkami studiów. Życzę owocnych efektów upragnionej pracy oraz samych sukcesów zawodowych 🙂