Nie potrafiłam odnaleźć swojej drugiej połówki. Wciąż źle trafiałam w miłości, doskwierała mi samotność i z całego serca pragnęłam poznać kogoś z kim spędzę resztę życia. Nie interesowały mnie związki na chwilę, chciałam od razu poznać tego swojego wybranego jedynego. Nie wiedziałam gdzie go szukać, aż w końcu natrafiłam na Nowennę Pompejańską. Pół roku po skończeniu odmawiania nowenny znalazłam swoją życiową miłość. Jesteśmy ze sobą 9 miesięcy, pół roku temu zaręczyliśmy się i za pół roku pobieramy się. 🙂 Nowenna nie do odparcia.
Zobacz podobne wpisy:
Karolina: podjęcie decyzji i ślub
Sylwia: Miłość dla bliskiej osoby
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
droga magdaleno tylko nie zapomnijcie o czystosci przedmalzenskiej i dobrze sie przygotujcie na naukach przedmalzenskich ,nie jest to szyderstwo z mojej strony tylko tak radze wam zrobic ,w przeciwnym razie czeka was duzo problemow malzenskich ,szczegolnie ciebie magdaleno,ale skoro poznalas swoja milosc na SDM ,to pewnie nie potrzebnie to wszystko napisalam ,pozdrawiam i zycze wam duzo blogoslawienstwa Bozego i bycia razem do konca waszych dni
Dziękuję i również pozdrawiam 🙂
piekne swiadectwo ja tez odmowilam wiele nowenn i dzieki nim tez jestem z moja polowka bo bylismy tylko na odleglosci i w 2013 odmowilam abysmy razem byli w przyszlosci, zeby to bylo mozliwe, a on z usa wiec nie jest latwo o wize- ale tak sie stalo ze wygralam zielona karte i sie przeprowadzilam dzieki Maryji i jestesmy razem.
Madzialena w jakiej intencji się dokładnie modlilas jak ja dokładnie nazywalas?
Wszystko pieknie. Ja tez myslalam, ze wymodlilam. Ale po roku z dnia na dzien mnie zostawil i znalazl sobie inna. Jak mam dalej wierzyc? Nadal kocham tamtego, a minal juz prawie rok.
Ja mam to samo 7miesiecy jak nie jesteśmy razem dalej go kocham a on ciągle robi mi nadzieję i nic teraz wiem że to nie ma sensu i już nie walcze nawet ja go bardzo kocham
Świadectwo dające nadzieję innym którzy modlą się o miłość i znalezienie tego jedynego.u mnie w tym roku 2018 8 września będzie 2 lata jak zaczęłam mówić nowennę w intencji dobrego męża. A zmowilam je aż 3. Nadal jestem sama niestety. Ciężko jest czasami człowiek traci wiarę i siły
Niestety ja odmówiłam już kilka nowenn. I nie jestem już dwudziestolatką, aby czas był dla mnie bez znaczenia. Nie tylko nie spotkałam swojej drugiej połówki, ale w ostatnim czasie chłopak, na którym mi zależało, ożenił się z inną. Mimo, że ona nie dbała wcale o żadną czystość przedmałżeńską. Mają już dziecko, a mnie ból obezwładnia, jak pomyślę, że ja zachowuję czystość, staram się i modlę i…NIC. Co więcej spotkałam też ostatnio mężczyznę, z którym mi się świetnie rozmawiało i wydawał mi się takim bardzo honorowym gościem. No i za jakiś czas powiedział mi, że…ma żonę. Przykro mi, ale ta nowenna… Czytaj więcej »
Zaręczyny po trzech miesiącach?
Moje zaręczyny odbyły się po 4 miesiącach, po roku był ślub, a po kilku latach chorego małżeństwa rozwód i unieważnienie.
Napisz proszę świadectwo po 20 latach małżeństwa, wtedy uwierzymy, że to jest Twoja „życiowa miłość”
Wiadomo, że są obawy. Życie jest nieprzewidywalne, ludzie się zmieniają, życie nas zmienia. Czuję i wierzę w to, że jest to świadectwo mojej modlitwy. Wciąż będę modlić się o trwałość naszego związku. 🙂
Może za mało się modliłaś w swoim życiu, może odeszłaś od Boga, może sama popełniłaś wiele błędów? A teraz bez sensu próbujesz zamącić zakochanej dziewczynie. Jej życie będzie piękne bo trzyma z Bogiem.
Piękne, dające nadzieję świadectwo, a można zapytać gdzie się poznaliście?
Poznaliśmy się na ŚDM w Krakowie, w tamtym czasie rozmawialiśmy ze sobą tylko parę razy, nasze drogi złączyły się pare miesięcy po wydarzeniu. Mieszkamy w w odległości 5 km od siebie,a poznaliśmy się na drugim końcu Polski
Jak wy to robicie, że poprzez Wasza modlitwę potraficie wyprosić sobie różne potrzebne Wam cuda? Ja zamierzam spróbować Nowenną Rozwiązującą węzły, bo jest krótsza i prostsza od Pompejańskiej. Chciałabym również wyprosić u Boga mężczyznę, z którym uloze swoje życie i z którym założę rodzinę. Jak wy to robicie? Czy modląc się macie w sobie tyle wiary, w to co się modlicie, że potraficie to wyprosić?
Głęboka wiara, nadzieja i ufność Bogu 🙂
Musisz mieć w sobie pewność że Matka Boża Cię wysłucha. Taką wiarę graniczącą z pewnością. Modlitwa musi być naprawdę rzetelna, godna, na kolanach. No i oczywiście intencja musi podobać się Bogu.