Anna: Uzdrowienie ze zranienia

Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze dziewica.

Chciałabym podziękować Maryi za wstawiennictwo i uzdrowienie ze zranienia.

Nowennę Pompejańską odmawiałam w intencji znalezienia pracy gdyż wiem, że w firmie nie otrzymam kolejnej umowy dla tego moją reakcją na sytuację była ucieczka do Matki Pompejańskiej.W trakcie odmawiania nowenny 21 dnia wypadała również pierwsza rocznica śmierci mojej Babci i tak przypadkiem w internecie natrafiłam na filmik z wielką konferencją i mszą o uwolnienie i uzdrowienie. Na dzień przed miałam 2 wizje. Pierwsza mówiąca o tym, że kiedyś osoba w rodzinie powiedziała do mnie z takim złorzeczeniem, że ja nic w życiu nie osiągnę i będę siedziała w domu jak stara babcia i zrozumiałam, ze to przez to przekleństwo nie układało się w mojej pracy. Natychmiast wybaczyłam tej osobie i zawierzyłam Matce Bożej i Panu Jezusowi, co dało mi ogromną ulgę i popłynęły łzy uwolnienia. Następnego dnia podczas tej mszy zostałam również uwolniona właśnie w rocznicę śmierci babci-charyzmatyk stwierdził, ze jest osoba, która przeżywa właśnie dziś rocznicę nie tylko śmierci babci ale i trzydziestą rocznicę zranienia. 30 lat minęło i Pan mnie uwolnił a było to w sobotę w dzień matki Bożej. Dziś jestem już na 23 cim dniu odmawiania nowenny i wierzę całym sercem, że nasza ukochana Mama zaopiekuje się i moją pracą:)

Anna