Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: Uzdrowienie z depresji

W najgorszym momencie( tak mi się wydawało) stanu depresyjnego, ciągłego płaczu, myśli samobójczych, całkowicie zrezygnowana, postanowiłam, że znów odmówię nowennę pompejańską.

Pierwszą nowennę odmawiałam w intencji znalezienia dobrego męża( nadal jestem sama ale wierzę, że Matka Boża i św. Józef kogoś tam dla mnie na świecie mają i czekam 🙂 Jednego dnia było lepiej, drugiego gorzej, czasem nie miałam siły się modlić albo wręcz nie chciałam, ale jedynie modlitwa dawała mi siłę i wiarę, że ten okropny stan w mojej głowie i ciele się skończy.

Oczywiście brałam leki ale właśnie dzięki nowennie pompejańskiej miałam tą chęć do życia. Z całego serca dziękuje Mamo, za uzdrowienie, za wsparcie, za pomoc, za wszelkie łaski, które mi wyprosiłaś, i za to że zawsze jesteś chociaż ja czasami się oddalam od Ciebie. Kocham Cię Mateczko, nie zostawiaj mnie nigdy samej. AMEN

4.7 12 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x