Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

List od Jerzego: Szkoda czasu i robienia sobie nadziei

Odmówiłem dwie nowenny pompejańskie, i tyle, nic to nie zmieniło, żona nie wróciła. A relacje całkiem umarły.

Po pierwszej nowennie nastąpiło znaczne pogorszenie relacji, łudziłem się jednak że może to za mało modlitwy albo coś źle było albo nie wiem. Więc po roku odmówiłem drugą nowennę. I jest jeszcze gorzej. Koniec. Po prostu

Bóg nie może zmienić czyjegoś serca bo wkraczałby w te naszą słynną wolną wolę. Więcej już się nie będę modlił w tej intencji.

5 2 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Emi
Emi
08.01.24 07:27

Drogi Jerzy. Jeśli nie Bóg to kto? Tylko On i Jego Matka znają klucz do ludzkiego serca. I tylko Bóg może je zmienić. Tak odmienił serca św. Pawła, Piotra, Marii Magdaleny, Augustyna, Ignacego, Franciszka i wielu innych. Daj Mu szansę. Ja czekam na wysłuchanie jednej z nowenn 10 lat. Przez ten czas patrzyłam na upadek człowieka, Jego życie w grzechu i upokorzeniu, Jego upór i bezradność, i moją też… Zmieniliśmy się. Zmieniły się nasze relacje. Także moje serce musiało przejść okres oczyszczenia i przebaczenia. Wciąż czekam. Myślę, że Bóg ma jakiś większy plan odnośnie Waszej przyszłości. Pozwól Mu działać. Zaufaj.… Czytaj więcej »

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x