Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Emi: Przyszłość należy do Boga

Jestem osobą, która nie lubi się nudzić. Kiedy moje dzieci były nastolatkami i nie potrzebowały już mojej bezpośredniej opieki na każdym kroku- więc postanowiłam zrobić coś dla siebie- zapisałam się do chóru. Śpiewałam tam dziesięć lat, a po tym czasie doszłam do wniosku, że to wszystko, co mogłam wykrzesać z tego czasu- i nic więcej.. Nie wiedziałam, co mam zrobić dalej ze swoim życiem, a nie chcę siedzieć przed telewizorem i gapić się w ekran.. Postanowiłam w tej intencji odmówić nowennę.

Była końcówka września. Pewnego dnia wpadła mi do głowy myśl jak błyskawica, żeby zapisać się na studia- projektowanie terenów zielonych. Mam działkę na Kaszubach, na której próbuje swoich sił, ale też zabrnęłam w ślepą uliczkę i potrzebowałam wsparcia… Ja, która skończyłam szkołę dawno temu, poszłam na studia. Byłam sama w szoku.

O dziwo bardzo mi się podobało. Spotkałam tam wspaniałych ludzi z pasją i „zieloną” energią. Choć nie było łatwo, skończyłam ją i obroniłam dyplom na 5. 🙂 To dodało mi siły i pewności siebie. Nie wiem, co z tego wyniknie i jakie plany ma Pan bóg wobec mnie, ale wiem, że trzyma mnie za rękę i prowadzi w niesamowitą przygodę. Z Nim nie można się nudzić ani smucić!!!

4.3 11 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x