Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ewa: „Pomożemy…”

Wiadomość o Nowennie Pompejańskiej dotarła do mnie od koleżanek z pracy. Byłam pełna nadziei, zawierzyłam Matce Bożej i liczyłam na uzdrowienie mojego nienarodzonego dziecka. Przez wiele dni odmawiałam modlitwy.

Po tych dniach nowenny i modlitwach na Jasnej Górze, Matka Boża Pompejańska, Pan Jezus i Matka Boża Częstochowska dodali mi otuchy mówiąc do mnie jednym głosem we śnie: POMOŻEMY. Nadal pomagają mojemu dziecku i nam.

5 3 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Urszula
Urszula
09.09.23 20:46

Piękne świadectwo…..

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x