Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Basia: Niewysłuchana prośba

Modliłam się nowenną, tak jak wiele osób składających tu świadectwa, o uzdrowienie relacji, powrót ukochanego, który nagle stwierdził, że nie czuje już do mnie tego, co wcześniej.

Najpierw muszę napisać, że rozstaliśmy się rok wcześniej i wtedy tez zaczęłam modlić się nowenną. Moja modlitwa została wysłuchana pod koniec części błagalnej i stał się cud, wróciliśmy do siebie, choć prawie pogodziłam się z tym, że to koniec. Tak więc tym razem miałam większą wiarę i ufność, że Matka Boska okaże mi łaskę, ale tak się nie stało.. Minęło już prawie 4 miesiące i 2 miesiące od zakończenia nowenny i nie stało się nic.. Nie dostałam też odpowiedzi, dlaczego tak się stało – przecież jeśli Bóg nie pobłogosławiłby naszego związku, to poprzednia nowenna powinna zostać niewysłuchana..

Miałam wewnętrzne przekonanie, że on został mi zesłany przez Boga, jakieś 2 tyg przed rozstaniem byliśmy w innym kraju i zwiedzając stare miasto zaszliśmy do jakiegoś kościoła, w którym okazało się, że właśnie jest msza w języku polskim, która odbywa się tam tylko raz w tygodniu. Czy to przypadek? Ja uznałam to za znak, że Bóg aprobuje naszą relację.

I po 2 tygodniach wszystko się rozpadło.. Myślałam na początku, że to taka próba mojej wiary. Nie znienawidziłam go za to, jak mnie potraktował, tylko zwróciłam się do Matki Bożej o pomoc (ten kościół był pod wezwaniem Matki Boskiej Bolesnej). Moja modlitwa nie była idealna, często się rozpraszałam, miałam chwile zwątpienia, ale podobnie było przy ostatniej nowennie. Ale wtedy zostałam wysłuchana a tym razem nie.. Dlaczego? Moja wiara nie została zachwiana, wiem, że Bóg dokonuje cudów, ale czuję się trochę oszukana, porzucona przez Boga, tak jak porzucił mnie mój były, bez wyjaśnienia dlaczego..

Bardzo trudno mi się teraz modlić, myślę, że oddalam się od Boga, ale co robić, kiedy on milczy.. Gdyby chociaż postawił na mojej drodze kogoś innego, skoro tamten mężczyzna nie był dla mnie.. Ale nie dzieje się nic.. Wiem, że pewnie ktoś napisze, że należy przyjmować z wdzięcznością to, co dostajemy, ale w takiej sytuacji jest to po ludzku niemożliwe, gdybym chociaż wiedziała, po co to, jaki ma sens..

3.4 9 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
AniaWak
AniaWak
04.08.23 13:55

Droga Basiu lepiej podziękuj panu Bogu że ten twój ukochany zostawił cię przed ślubem niż po ślubie. Pokazał swoje prawdziwe oblicze więc nie ma za kim płakać. Lepiej się módl o dobrego męża który będzie przy tobie zawsze i wszędzie. Swojego męża wymodliłam po 7 latach, więc dużo wytrwałości życzę, jeśli pan Bóg jest na pierwszym miejscu to wszystko jest na swoim miejscu.

Agnieszka
Agnieszka
31.07.23 13:07

Basiu , Basiu … Nie ma niewysłuchanych modlitw . Bóg doskonale Cię słyszał ale Jego plan dla Ciebie jest inny … Wiem , w tej chwili brzmi to boleśnie bo jesteś w samym centrum swego cierpienia ale wierz mi -, że przyjdzie taki dzień , że sama zobaczysz , że plan ten był najlepszy – ale jeszcze go teraz nie widzisz .Każdy ma w swoim życiu takie momenty , że wydaje się , że Bóg milczy , nic nie robi – tak jakby zbyt długo się zastanawiał ale Boga ścieżki nie są naszymi i dlatego nam ludziom trudno to pojąc… Czytaj więcej »

B.
B.
11.08.23 17:53
Reply to  Agnieszka

Bardzo dziękuję za mądre słowa i podzielenie się swoją historią ,i za modlitwę 🙂

Agnieszka
Agnieszka
17.08.23 12:07
Reply to  B.

Wszystko będzie dobrze 🙂 gdy tylko człowiek zaufa Jezusowi . Samego dobrego i będę wspominać w modlitwie !

Przemek
Przemek
30.07.23 12:01

Pomodle sie za Pania, za uzdrowienie Pani sytuacji.

B.
B.
11.08.23 17:51
Reply to  Przemek

Bardzo dziękuję za modlitwę! Napisał Pan komentarz 30.07 a kolejnego dnia widziałam się z moim byłym i szczerze porozmawialiśmy. Tak że w pewnym sensie uzdrowienie sytuacji nastąpiło, Pana modlitwa na pewno się do tego przyczyniła 🙂

Przemek
Przemek
18.08.23 10:39
Reply to  B.

Bardzo sie ciesze, dziekuje za wiadomosc, Pan Bog Pania poprowadzi.

Patrycja
Patrycja
29.07.23 18:20

Nie załamuj się,najwyraźniej Pan Bóg ma na Ciebie inny plan ,inna osobę…jak ja to mówię nic nie dzieje się bez przyczyny…nie poddawaj się i zaufaj Panu…trzymaj się ciepło.

B.
B.
11.08.23 17:46
Reply to  Patrycja

Dziękuję wszystkim za słowa podnoszace na duchu. Zaakceptowałam w końcu wolę Boga i zaczęłam inaczej patrzec na całą sytuację. Jednoczesnie postanowilam mu wewnętrznie wybaczyć i nie obwiniać, a siebie przekonać, że mi już nie zależy. I co dziwne odezwal się do mnie pod koniec lipca.. Nie wiem co o tym myślec, dałam mu do zrozumienia ze mu wybaczyłam ale nie ze mi zależy. Nie robię nic, zdaje się na wolę Boga.

9
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x