Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

M: O uwolnienie z nałogu pijaństwa

Stał się cud nad cudami. Modliłam się za tatę, tak naprawdę bardzo wątpiąc, czy to w ogóle coś da, a jeśli da, to nie wiadomo kiedy… W trakcie modlitwy zdarzyło mi się płakać nad swoją mizerną wiarą. Płakałam głównie dlatego, że gdybym znała nowennę pompejańską wiele lat temu, kiedy jeszcze byłam dzieckiem a moja wiara wtedy była właśnie taka prosta, dziecięca i zarazem o całe morze głębsza niż teraz, to tyle bólu i trudnych sytuacji mogłoby się nigdy nie wydarzyć…

Wierzcie mi, że było ciężko. Przez tak długi czas cała sytuacja była po prostu beznadziejna, nie do wyjścia. Rozmowa z tatą dosłownie nie istniała. Tak bardzo bardzo beznadziejna. I kiedy rozpoczęłam już cześć dziękczynną, mama powiedziała mi, że tata postanowił mniej pić. Że jeszcze nie wie, jak ma to zrobić, że jest mu bardzo ciężko i prosi o modlitwę za niego w tej intencji. Możecie sobie tylko wyobrazić, że do tej pory łzy szczęścia i wzruszenia płyną po moich policzkach ,przy okazji wylewając ze mnie cały ten wieloletni ból.

Jestem tak przeogromnie wdzięczna za ten cud❤️ Dziękuję Ci Maryjo! Dziękuję, dziękuję, dziękuję! Moja wiara rośnie. Choć nie chce się zagłębiać w szczegóły, dlaczego ta sytuacja była tak beznadziejna, to proszę, po prostu uwierzcie. Niech to świadectwo Was zachęci do modlitwy.

5 4 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Jola
Jola
20.06.23 20:13

M,
My tylko jesteśmy „więźniami” czasu, nie Pan Bóg. On jest ponad czasem, przenika wszystko. Modliłabym się (nadal) o zaleczenie tych ran, które powstały lata wcześniej, wiedząc o tym, że istniejący ponad czasem Bóg widział Twoją modlitwę, zanim ona została wzniesiona. Co się stało, to się nie odstanie, wiadomo, osoba bliska wpadła w nałóg, ale Pan Bóg jest w stanie każde zło obrócić w dobro.
Chwała Panu i niech Was Maryja prowadzi.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x