Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marta: O zdrowie dziecka

Pierwszy raz nowenne pompejańską odmawiałam z mężem niemal 5 lat temu modląc się o zdrowie nienarodzonego wtedy jeszcze syna u którego zdiagnozowano ciężką wadę serca.

Prosiliśmy, aby Matka Boza zrobiła co uważa za słuszne. Syn urodził się chory, ale mimo złych rokowań operacje jego serca przebiegły pomyślnie i mogliśmy żyć niemal jak ze zdrowym dzieckiem. Po raz kolejny zaczęłam nowennę odmawiać pół roku temu, kiedy podczas planowej kolejnej operacji doszło do licznych powikłań, syn przeszedl udar, musiał mieć założona tracheostomie i wiele innych problemów pojawiło się na jego drodze. Błagałam, aby infekcja bakteryjną krwi nie doprowadziła do rozwoju sepsy, aby syn mógł oddychać samodzielnie a teraz kontynuuję kolejną nowennę o pomoc mojemu dziecku. Matka Boża wysłuchuje każdej z moich próśb. Bez sepsy, po wyjęciu rurki tracheostomijnej, mamy wreszcie szansę by po 6 miesiącach wyjść do domu z nadzieję, że rehabilitacja zapewni naszemu synowi szczęśliwe dzieciństwo. Dziękujemy że możemy tulić naszego syna, widzieć jego uśmiech, słyszeć jego głos. Matko Boża nie opuszczaj nas, ja zostaję przy Tobie.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x