W okresie od 23.04.2022 do 15.06.2022 odmawiałam NP w intencji rodziny mojej córki. Prosiłam o pomoc dla tej rodziny i potrzebne łaski. Nieraz była to trudna modlitwa, ale miałam nadzieję i tak czułam, że ta modlitwa zostanie wysłuchana.
Zaakceptowałam wszystko, co spotyka nas w życiu, bo Pan Bóg z najgorszego potrafi wyciągnąć dobro. Wszystko co nas spotyka jest po coś. Pan Jezus sprawuje zwierzchnią władze nad światem i wie co robi, aby w końcu było dobrze.
Nieraz czułam wielki spokój i miałam wielką nadzieję, że wszystko będzie dobrze ,że modlitwa zostanie wysłuchana.
W ostatni dzień mojej NP dziękowałam za odmówienie tej Nowenny. Twoja Wola Boże niech się stanie, za wszystko dziękuję i wiem, że cokolwiek będzie, to będzie to Twoja Wola, bo ona jest najlepsza.
Panie Ty widzisz wszystko co nas czeka i tę modlitwę przyjmiesz za nas, dla dobra naszego.
Jezu ufam Tobie, Maryjo dziękuję.
Następnego dnia po skończonej Nowennie byłam w Licheniu. Modliłam się w intencji rodziny mojej córki i ofiarowałam tę pielgrzymkę za tą rodzinę.
Zrozumiałam ,że moi bliscy chcą mojej akceptacji, a ja nieraz miałam swoje zdanie i wymagania, nie zważając na innych czego pragną. Nie liczyłam się z ich zdaniem, ja byłam najmądrzejsza i nieomylna.
Postanowiłam, że nie będę się wtrącać w ich życie i nic im nie będę dyktować.
W jednej chwili poczułam, że nie muszę się martwić o tę rodzinę.
Matka Bożą zabrała wszystkie moje zmartwienia, było mi bardzo dobrze, lekko i czułam wielki pokój w sercu. Pokój Boży od Maryi, że rodzina ta jest pod opieka Bożą.
Dziękuję za wszystko.
