Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Maria: Prośba o ratowanie syna.

Nowennę w intencji mojego syna zaczęłam odmawiać parę lat wcześniej, ale jej nie ukończyłam, czego teraz bardzo żałuję. Dopiero parę miesięcy temu odmówiłam Nowennę, z prośbą do Matki Bożej:,, Maryjo, Ty się nim zajmij”. Mój syn po ukończeniu studiów odszedł od Boga i Kościoła. Dobrze płatna praca, sukcesy zawodowe, wbiły go w pychę, zmienił się diametralnie. Jako rodzice przestaliśmy mieć u niego autorytet, byliśmy ciągle krytykowani, co sprawiło że oddaliliśmy się od siebie. Piszę ,,byliśmy” bo powoli nasze relacje zmieniają się na lepsze. Bardzo kocham mojego syna, pamiętam jaki był dawniej, ile było w nim ciepła, dobroci i mądrości życiowej. Dobro w człowieku przecież nie może tak po prostu zginąć, przepaść. Widząc, po naszych spotkaniach, jak bardzo teraz jest zagubiony, wypalony zawodowo, walczy z depresją, postanowiłam ratować go modlitwą, wierzę w moc modlitwy różańcowej, w pomoc Matki Bożej. Odrzucając Boga, popadając w pychę stajemy się ofiarą naszego duchowego wroga, któremu zależy na naszym unicestwieniu, jesteśmy wtedy sami i słabi, ale jak wytłumaczyć to, tym którzy nie chcą słuchać? Dlatego pomoc widzę tylko przez Maryję, jej miłość macierzyńska do nas i jej cierpliwość jest przeogromna, czego doświadczyłam na sobie. Teraz prosiłam Ją by ratowała mojego syna i prowadziła go, stąd moje ,,Maryjo, TY się nim zajmij”, nie prosiłam o konkretne łaski: wiary, znalezienia dobrej żony. powrót do rodziny, bo myślę, że Matka Boża wie najlepiej jaką drogą go prowadzić. Zaprowadza zawsze do swego Syna. Czcijmy Niepokalanie Poczętą Matkę Bożą. Ave Maryja 😉

5 3 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x