W styczniu rozpoczęłam Nowennę w intencji mojego synka, żeby dostał się do przedszkola na którym mi zależało – powiedziałam Maryi, że proszę o przedszkole najlepsze dla niego i dla mnie, żeby pasowało nam wszystko i godziny i odległość i inne rzeczy. i został przyjęty do wybranego przeze mnie przedszkola. Aż się popłakałam ze szczęścia, bo dużo dzieci odpadło, a mój synek się dostał.
Nowenna została wysłuchana, Bóg zapłać.