Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Lena: Cierpliwość i zaufanie.

Witam, jestem w trakcie odmawiania kolejnej nowenny pompejańskiej i chciałabym ponownie złożyć świadectwo, gdyż wiem jak świadectwa pokrzepiają i dodają sił wszystkim tym, którzy podejmą się odmawiania tej przepięknej, ale wymagającej modlitwy. Parę lat temu wykryto u mojej siostry niewielkie zmiany na płucach, niewiadomego pochodzenia . Notoryczny kaszel, który ją męczył spędzał nam sen z oczu. Wraz z mamą chwyciłyśmy za różaniec, odmawiając po dwie nowenny za zdrowie siostry. Pandemia utrudniała zrobienie badań kontrolnych, aby stwierdzić jaki jest stan płuc. Niedawno udało się siostrze zrobić tomograf i ku naszej wielkiej radości okazało się, że zmiany co prawda są, ale takie same i w tej samej ilości jak były, a wszystkie pozostałe badania kontrolne są dobre.

Wierzę, że zmiany na płucach znikną całkowicie, tak jak kaszel który pojawia się już tylko sporadycznie. Kolejna nowenna dotyczyła mojego męża, w którym przeszkadzała mi jedna rzecz. Wpływało to bardzo na relacje między nami, ale i tym razem Matka Boża wysłuchała moich próśb. Powiem tylko, że to o co prosiłam graniczyło z cudem, a na wysłuchanie nowenny czekałam dwa lata. Myślę, że pewne prośby potrzebują czasu do wypełnienia się, a oczekiwanie na nie to lekcja pokory i zaufania Matce Bożej i Jezusowi. Różaniec to przepiękna modlitwa, historia życia naszego Pana Jezusa Chrystusa zamknięta w ramionach Jego Matki ( od zwiastowania do ukoronowania jej na Królową nieba i ziemi). Matko Boża, kocham Cię, opiekuj się moją rodziną i prowadź tak jak do tej pory prowadziłaś.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x