Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: Nowenna pompejańska o uzdrowienie córki

Modliłam się o uzdrowienie córki gdyż od lutego zmagała się z różnego rodzaju tikami nerwowymi. Już w czasie odmawiania nowenny udało nam dostać się do wybitnego profesora, który podjął odpowiednie leczenie, czuje, że to Matka Boska Pompejańska prowadziła nas, wskazywała nam drogę jak pomóc naszemu dziecku. To ona sprawiła, że trafiliśmy pod opiekę tegoż lekarza. Modlitwa nie przychodziła mi łatwo. Raz odmawiałam ją żarliwie, wylewając łzy prośby, szczególnie w momentach gdy tiki nasilały się. Nie traciłam nadziej, modliłam sie dalej, mimo iż nie było widać poprawy. Niekiedy moja modlitwa była mało dokładna, bylam roztargniona, niekiedy śpiącą, ale modliłam się dalej. Wraz z moją modlitwa powoli stan córki zaczął się poprawiać. Po zakończeniu nowenny tiki niemal ustały, wiem, że to zasługa wstawiennictwa Najświętszej Panienki. Od końca mojej nowenny minęło ponad dwa miesiące. Dziękuję Matce Bożej Pompejańskiej z całego serca.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x