Nowennę odmówiłam kilka razy w intencji księdza, którego adoptowałam duchowo w ramach Dzieła Duchowej Adopcji Kapłanów. Podczas nowenny można doświadczyć przeszkód i zniechęceń. Nie jest to prosta modlitwa, tzn. początki wydają się łatwe, ale trudności przychodzą z upływem dni. Podczas odmawiania tej pięknej modlitwy różaniec rozerwał się na kawałki. Próbowałam naprawić, ale nie umiałam odnaleźć wszystkich części. Czytałam wcześniej o rozerwanych lub znikających różańcach i nie mogłam w to uwierzyć, a jednak tak się może zdarzyć. Dziękuję Matce Bożej za pomoc w wytrwaniu w postanowieniu. Wierzę, że moje prośby będą wysłuchane i otoczy kapłana opieką szczególną.
Piekna intencja